sobota, 11 kwietnia 2015

Just rock!

Witam,

wprost uwielbiam połączenia ciepło-zimne w makijażu, długo chodziło za mną takie z użyciem grafitu, jako że z szarościami zwykle (wbrew pozorom) nie jest mi po drodze. Grafitowe cienie, lśniące i matowe otuliłam ciepłymi brązami, całość dodatkowo rozświetliłam na środku ruchomej powieki odrobiną foliowego beżu, a kąciki wewnętrzne nieco jaśniejszym odcieniem, również "folią". Użyłam ukochanych cieni Makeup Geek i KOBO Professional.

Dodatkowo makijaż stworzyłam, można tak powiedzieć, w dwóch wersjach - zwykłej i odpicowanej. Odpicowana rzecz jasna jest z użyciem ostatnio pokazywanych przeze mnie zabawek - tym razem padło na złote ćwieki (równie dobrze wyglądałyby srebrne). Usta pozostawiłam w neutralnym odcieniu, ostatnio ukochałam sobie nudziakową pomadkę Golden Rose nr 127, którą męczę namiętnie i wykorzystuje w różnego rodzaju połączeniach z konturówkami ;)







Użyłam:
oczy: cienie Makeup Geek - In the Spotlight, Grandstand, Mesmerized, Stealth, Galaxy, Cocoa Bear, Beaches&Cream, Creme Brulee, Mirage, Vanilla Bean, grafitowy cień KOBO, kajal Pierre Rene, rzęsy Neicha 512, set do brwi Pierre Rene, baza MIYO, liner Pierre Rene, tusz KOBO, żel do brwi Karaja, 
twarz: puder fiksujący My Secret, brązer KOBO Nubian Desert, rozświetlacz The Balm Mary-Lou, korektor L'Oreal True Match, róż Makeup Geek Spellbound, 
usta: pomadka Golden Rose Vision nr 127 oraz konturówka KOBO Drop of Wine,


Która wersja bardziej się Wam podoba? :)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...