środa, 15 kwietnia 2015

Wiosenne paletki cieni My Secret - Shake Colors oraz Revolt against the nude

Witam,

wiosna nadeszła upstrzona wielobarwnie, a wraz z nią nowości Drogerii Natura, między innymi piękne i szalone paletki cieni do powiek My Secret Hot Colors - Shake Colors oraz Revolt against the nude.





Obie odważne, obie niezwykle intensywnie napigmentowane, i obie w zupełności matowe. Poczwórne paletki cieni My Secret robią furorę odkąd wyszła ich pierwsza wersja - cudowna neonowa Hot Colors. Potem było sporo innych wersji kolorystycznych, również w spokojniejszych barwach - paletki z serii Natural Beauty, pora jednak na powrót multikoloru, który świetnie się sprawdzi w sezonie wiosna-lato.

Tak prezentują się te cacka z bliska!


Revolt against the nude
to nietypowe połączenie równie niecodziennych barw - mamy tutaj malinową czerwień, intensywny pomarańcz, smerfowy niebieski oraz śliczny miętowo-turkusowo-zielonkawy (niech zostanie turkusowy).



Shake Colors
to już nieco lżejsza, bardziej wdzięczna mieszanka - bardzo wiosenny mix turkusu, jasnego, słodkiego różu, żywej, jasnej zieleni oraz jasnego, również dość żywego odcienia fioletu.


Cienie zachwycają pigmentacją, jak zresztą zobaczycie na poniższych swatchach. Świetnie kryją, dobrze się nakładają, choć pamiętajcie by nadmiar cienia strząchnąć z pędzla przed aplikacją na skórę, bo konsystencja cieni jest dość sucha i cóż - mogą się osypać. Przy właściwej aplikacji tego problemu nie ma ;) Dodatkowo, cienie nie potrzebują bazy - jeśli nie używacie jej na co dzień - z tymi paletkami nie musicie, bo są całkiem trwałe.




Idealnie nadają się do zabaw makijażowych, szalonych i nietypowych mejkapów. Ale oczywiście tak odważne kolory można też używać jedynie jako akcent, nie trzeba od razu wariować jak ja ;)) Te paletki chociażby świetnie się przydają przy tworzeniu kolorowych kresek na powiekach czy na linii wodnej.

Jedynie przyczepię się do tego nieszczęsnego turkusu, który w obu paletkach jest właściwie identyczny. Wiele klientek kupi obie wersje kolorystyczne i trochę szkoda, że musi przez to zaopatrzyć się od razu w dubel ;)


Cena jednej paletki to 12,99 zł, mają po 6 gram pojemności, można je kupić wyłącznie w Drogeriach Natura - warto się pospieszyć, bo paletki po raz kolejny występują jedynie w edycji limitowanej, nie wchodzą na stałe do kolekcji.


Jak Wam się podobają te paletki? Skusicie się na którąś z nich? :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...