czwartek, 9 kwietnia 2015

Zabawki z Born Pretty Store

Witajcie,

pora na kolejną dawkę cudeniek pochodzących ze sklepu Born Pretty Store. Tym razem skusiłam się na sporo błyskotek różnego rodzaju, przede wszystkim kryształki - głównie z myślą o zdobieniach nie paznokci a makijaży, oraz rzecz jasna trochę biżuterii.

Ostatnio przybyły do mnie aż dwie paczki (bo jedna zaległa). Oto pierwsza z nich, można powiedzieć (bo w sumie taka też miała być) - karnawałowa ;) Wybrałam dwie pary szalonych, zdobnych rzęs, równie cudowne i efektowne kolczyki, a także pasujące do nich ciemne, opalizujące kryształki do zdobienia paznokci.


Te ciemne, granatowe, opalizujące kolczyki są wprost rewelacyjne, zdjęcia nie oddają ich uroku - a jego, mają naprawdę sporo! Idealnie nadają się na szalone imprezy, choć może niekoniecznie bardzo długie - bo do najlżejszych nie należą, choć super ciężkie, od których wyciągną się nam uszy do ziemi, również nie są ;)) 

Możecie je kupić TUTAJ.



Idealną parą dla kolczyków stanowią ciemne kryształki, które cudownie opalizującą na różowo, fioletowo, niebiesko, i złoto. Kryształki występują w różnych rozmiarach - ja wybrałam kółko, które zawiera je wszystkie, taka jestem zachłanna ot co! :D Oczywiście, choć przeznaczone są głównie do zdobienia paznokci, równie dobrze można je wykorzystywać w makijażach bądź przyozdabiać chociażby telefon ;))

Możecie je kupić TUTAJ.



Pora na rzęsy - i to rzęsy nietypowe, bo cóż, wyjątkowo szalone! Pierwsze z nich to cekinowe cacka niebiesko-żółte, które wprost przywodzą na myśl wiosnę. Rzęsy są dość ciężkie i niewygodne, dodatkowo nie wiem czemu, całe pokryte klejem - niemniej jednak do sesji czy innych makijażowych zabaw, czyli do tego, do czego zostały stworzone, nadają się idealnie ;)

Możecie je kupić TUTAJ.



Kolejną parą sztucznych rzęs, w których się zakochałam są piękne czarno-złote cacka z mocno wycieniowanymi końcówkami. Niesamowicie prezentują się w makijażu zarówno przy otwartym jak i zamkniętym oku. Są wbrew pozorom bardzo wygodne! :)

Możecie je kupić TUTAJ



Pora na drugą paczusię, która jest cóż...  również bardzo "zdobna" :D Wpadłam po uszy w szaleństwo kryształkowo-ozdrobne, zamarzyły mi się biżuteryjne makijaże i takie są tego wszystkiego efekty. Kółeczek z ozdobami jest więc aż trzy, do tego dwa naszyjniki oraz kredki wspomagające nakładanie kryształków.



Na pierwszy rzut - elficki wisior, który dostałam w zamian za inny, wyprzedany naszyjnik. Choć tamten był cudny, tak ten jest równie piękny! Nie wiem jak Wy, ale ja jestem fanką fantasy i wszystkiego, co z tym związane, tak i ten wisiorek bardzo przypadł mi do gustu. Zdecydowanie jestem za srebrną wersją tego wisiorka - złota mnie zupełnie nie przekonuje.

Możecie go kupić TUTAJ.



Drugi wisior jest już niesamowicie wiosenny, ta piękna ważka w srebrnym kolorze idealnie pasuje to wielu stylizacji - zarówno luźnych, codziennych jak i tych bardziej strojnych, na wyjątkowe okazje. Uwielbiam ten naszyjnik - jest subtelny, uniwersalny i ważka wymiata ;)

Kupicie go TUTAJ.



Pora na błyskotki mniejszego kalibru! Najpierw ćwiekopodobne ozdoby, które kusiły mnie od dawna (dalej kuszą mnie ich kwadratowe wersje). Oczywiście w kolorze srebrnym i złotym, a do tego w wielu rozmiarach - a wszystko to w wygodnym plastikowym, okrągłym pudełeczku. Co do samych ozdób, fakt, że od spodu posiadają wgłębienia nie pomagają w ich aplikacji, ale nie to, że się nie da :)

Możecie zakupić je TUTAJ.



Następne błyskotki to malutkie serduszka w różnych kolorach - myślałam, że będą nieco większe, ale cóż, i te z chęcią wykorzystam! Oczywiście są bardzo wygodne i gładziutkie, nadają się więc spokojnie do zdobienia makijaży ;)

Możecie je kupić TUTAJ.



I coś podobnego do serduszek, ale o nieco mniejszym rozmiarze - owalne kryształki również w przeróżnych kolorach. Uwielbiam je już - są uniwersalne i jeszcze wiele pomysłów z ich wykorzystaniem kłębi mi się w głowie.

Możecie je kupić TUTAJ.



A żeby te wszystkie cacka z łatwością przykleić... przyda się na pewno cudowna kredka! Jej sztyft jakby "przylepia się" do kryształka, dzięki czemu z łatwością można zaaplikować go na odpowiednie miejsce. Kiedy przestaje się "kleić" wystarczy kredkę zatemperować ;) Nigdy tak wygodnie nie przyklejało mi się żadnych ozdób! Polecam gorąco! 

Możecie kupić je TUTAJ.



Wszystkie te zabawki jak i inne wspaniałości możecie zakupić w sklepie internetowym Born Pretty Store. Przesyłka ze sklepu jest darmowa, a paczki przychodzą w ok. miesiąc. Dodatkowo z kodem GRAYG10 otrzymacie 10% zniżki na zakupy!


Jak Wam się podobają te akcesoria? Coś Wam wpadło w oko?
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...