piątek, 30 listopada 2012

Pielęgnacja i zapachy: Balsam Dark Kiss Bath&Body Works

Witajcie,

ostatnio coś dużo mówię o uwodzicielach, cóż, skoro brakuje ich w życiu prywatnym, to chociaż na brak nie narzekam wśród kosmetyków - pora na kolejnego, czyli balsam Bath&Body Works cudowny Dark Kiss.


czwartek, 29 listopada 2012

Makijaż: Ciemno i jesiennie z Catrice

Witajcie,

od czasu kiedy Klau sprezentowała mi paletkę cieni Catrice OMG I Want That! używam jej namiętnie - co mnie, wariatce, która lubi mieć na powiekach codziennie coś innego, zdarza się nieczęsto. I cóż, odkąd ją mam wyjątkowo sięgam po ten piękny ciemny brąz z drobinkami, który już wygląda niemal jak czerń, a także o dziwo, po rudość! Zmalowałam dla Was mejkap, który w podobnych formach gości u mnie ostatnio bardzo często - rozświetlony kącik bielą oczywiście, brąz na całej ruchomej powiece, od załamania ku górze miedź, dolna powieka brąz i zieleń. Do tego brązowy liner, również od Klau, wytuszowane rzęsy i tyle :)


środa, 28 listopada 2012

Mani: Malinowo-pariskowo - Golden Rose 214

Witam,

a dziś o malinowym lakierze, który urzekł mnie swoją... malinowatością :> Może nie ma w tym kolorze nic niezwykłego, ot taka zwykła czysta malinka jakich wiele wśród różnych marek lakierowych - ale co z tego? Piękna jest i baaardzo mi się podoba! :)

Lakier Golden Rose z serii Paris (pochodzi z letniej kolekcji) nr 214. Ja swoje cudeńko wygrałam u Sylwii (;*).

Cena: 5,50 zł
Pojemność: 11 ml
Wykończenie: kremowe plus wysoki połysk (czyli to, co bardzo lubię w lakierach GR).

Przed tym jak pokażę Wam milion zdjęć z jego udziałem, muszę wspomnieć o kilku faktach. Przede wszystkim krycie - zaskakująco dobre! Na upartego paznokcie można spokojnie idealnie pokryć już jedną warstwą lakieru - ja dla pewności dodałam drugą i taką też widzicie na poniższych zdjęciach. I choć lakier, pomimo cienkiego pędzelka, nieźle się nakłada, nie smuży, to nie przemawia do mnie ta długa jego rączka jest po prostu niewygodna! Schnie dość szybko, w każdym razie w rozsądnym czasie, na pewno krócej niż liczne w mojej kolekcji wersje proteinowe. I z trwałości jestem zadowolona - wytrzymał u mnie bez uszkodzeń 4 dni, czwartego pojawił się pierwszy odprysk, po czym zmyłam malinę, co by przerzucić się na fiolet ;) Niestety, znów paznokieć mojej lewej dłoni ucierpiał i została z niego połowa, tak więc znów długo nie będzie u mnie na blogu lakierowych postów - ech, życie ;P :) I zapraszam na obiecane zdjęcia (wybaczcie mi niezadbane, pocharatane pazury, nie mogę dojść z nimi do ładu :P):


wtorek, 27 listopada 2012

Pielęgnacja: Krem do rąk The Secret Soap Store - Passiflora

Witajcie,

tego kremu używam sporadycznie i oszczędnie odkąd otrzymałam go podczas spotkania blogerek w czerwcu, tak, ja maniaczka kremów do rąk. A to czemuż? Już mówię ;)

Nie przeszkadza mi proste i oszczędne opakowanie, nie przeszkadza mi już jego dość wysoka cena, bo ok. 18 złotych za raptem 70 ml zawartości i trudna dostępność - krem do rąk z masłem Shea The Secret Soap Store z Passiflorą uwiódł mnie, bezwględnie uwiódł.

Przede wszystkim - pachnie obłędnie! Kiedy tylko usmaruję nim dłonie, to wdycham ten zapach namiętnie, że aż przesadnie. A mam ku temu sporo sposobności, bo utrzymuje się całkiem długo. Krem jest mocno zbity, przez co i, mimo wszystko, bardzo wydajny, dobrze się rozprowadza na dłoniach, nie pozostawia po sobie tłustej czy lepkiej warstwy. Nawilża przyzwoicie, choć w przypadku mocno przesuszonej skóry obawiam się, że nie wystarczająco. Jednak do codziennej pielęgnacji normalnej skóry dłoni, z lekkimi przesuszeniami i podrażnieniami, ten krem sprawdza się dobrze. Ja obecnie nie walczę już (na całe szczęście!) z przesuszonymi skorupami na dłoniach, więc kiedy go używam (zwykle maniakalnie po każdym myciu rąk) wszystko jest w porządku ;) Skórę ładnie wygładza i pielęgnuje, nieźle zabezpiecza przed podrażnieniami (smarujemy rączki również przed wykonywaniem prac domowych, przed wyjściem, szczególnie mroźną porą itd. - pamiętajcie o tym!), wszystko gra! :)


poniedziałek, 26 listopada 2012

Kolorówka i makijaż: Matowy cień Kryolan - Night Blue

Witam,

pamiętacie cudowną szminkę Kryolanu, nad którą nie przestaję piać z zachwytu? Dobrze, dziś będzie również o Kryolanie, ale tym razem o granatowym cieniu do powiek.


niedziela, 25 listopada 2012

Pielęgnacja: Lirene nawilżający kremowy mus

Witajcie,

jakiś czas temu, dawno, dawno temu, bo podczas pierwszego spotkania warszawskich blogerek, przy okazji otrzymałam między innymi wielgachną pakę kosmetyków Dr Ireny Eris i jej marek Lirene i Under20. Większą część tych dobroci zdążyłam już zużyć, pora więc powiedzieć o nich kilka słów. 

sobota, 24 listopada 2012

Makijaż zainspiruj się naturą: Zwierzęta - Świnka!

Witajcie,

mam spory poślizg z zabawą i brak weny, pomijając już całą zabawę z robieniem zdjęć w kiepskim świetle. Dzisiaj więc mój zwierzęcy tydzień, na który przyznaję, nie miałam specjalnego pomysłu. W końcu zmalowałam zwykły mejkap inspirowany... świnką :) Tak, tak, takim małym różowym chrum-chrumem ;>

 Nic specjalnego, i jeszcze posklejałam koszmarnie rzęsy :P Obiecuję poprawę!


piątek, 23 listopada 2012

Makijaż: Od zieleni nie ucieknę - z niebieskościami

Witajcie,

tym razem makijaż, w dawno niewidzianych u mnie na blogu zieleniach i niebieskościach ;D 

Dobrze, dobrze, żartuję oczywiście, bo u mnie ostatnio nastała jakaś dziwna zielono-niebieska pora ;> Obiecuję Wam niedługo pokazać coś bardziej jesiennego, powiedzmy w brązach i miedziach? :)

A tymczasem zapraszam na mejkap:

czwartek, 22 listopada 2012

Raz jeszcze o spotkaniu - upominki oraz zdobycze okoliczne :)

Witam,

wczoraj była relacja ze spotkania, a dzisiaj relacja z... nowości kosmetycznych ;) Od razu uprzedzam, post nie jest dedykowany osobom wrażliwym bądź zazdrosnym, reszcie pokazuję, co będzie gościło w moich notkach w najblliższym czasie ;) Bez zbędnego gadania, lecimy!

Przy okazji odebrałam wygrane smakołyki od kochanej Sylwii *.* Mój pierwszy Pariskowy lakier Golden Rose, kochane Miyowe cuda, piękny róż od Alverde (już drugi!) i błyszczyk do usta, słynna i ukochana Airy Fairy, cudownie pachnąca Balea, i wierzcie mi lub nie, ale pierwszy mój, pachnący jak jedzenie, Original Source. 

środa, 21 listopada 2012

Spotkanie blogerek urodowych w Warszawie 17 listopada - część pierwsza: Relacja!

Witajcie,

jak zapewne wiecie lub nie, choć wątpię byście tę informację przegapiły, w ostatnią sobotę w Warszawie odbył się mega zlot blogerek urodowych! :D Spotkałyśmy w klimatycznej knajpie Mito przy ul. Waryńskiego 28. Miałam przyjemność współorganizować całe to wydarzenie, jest mi niezmiernie miło, że przybyłyście w taaaakiej ilości (żałuję, że niektórym z Was musiałyśmy, przez wzgląd na ograniczenie miejsc, odmawiać) - mam nadzieję, że bawiłyście się wyśmienicie i jeszcze długo będzie je wspominać ;)

W spotkaniu wzięły udział:

oczywiście my organizatorki (którym jeszcze raz dziękuję za wszystko! tak, tak sobie też ;D):

Karotka z Charlotte's Wonderland http://charlottes-wonderland.blogspot.com/
Sylwia z Lacquer Maniacs http://lacquer-maniacs.blogspot.com/
oraz Kasia z Gray maluje (to ja, ja!) 


Oraz:

Klaudia http://kosmetyczneremedium.blogspot.com/


wtorek, 20 listopada 2012

Kolorówka i makijaż: Matowy cień do powiek Mariza Denim

Witam,

pora na notkę o ostatnim już cieniu Mariza w mojej skromnej kolekcji. Tym razem jest to piękny, ciemny, czysty granat, chłodny - bez domieszki fioletu. Jest to matowy Denim nr 19.  

poniedziałek, 19 listopada 2012

Pielęgnacja: Słów kilka o Carmexach

Witajcie,

jaki czas temu, gdy mnie szczęście w grach losowych dość mocno kopało, stałam się szczęśliwą posiadaczką dwóch zestawów Carmexów, oto one poniżej.


piątek, 16 listopada 2012

Kolorówka: Puder spiekany JOKO Mineral J04

Witajcie,

dziś o produkcie w stosunku do którego mam nieco mieszane uczucia. A mowa o pudrze spiekanym Joko Mineral w odcieniu J04.

czwartek, 15 listopada 2012

Makijaż step by step: Odrobina szarości i róży

Witam,

dziś coś dla fanek delikatesów. Wiem wiem, z tą kreską niekoniecznie jest delikatnie - ale kreska jest dla mnie, Wy możecie z niej zrezygnować ;) Makijaż w delikatnych różach i szarościach - cóż, róży niewiele co widać, ale uwierzcie mi, były tam :)

Gotowy mejkap oka (od razu przepraszam za niewyraźne zdjęcia, zrobić porządne przy tej pogodzie to nie lada... gimnastyka:P).

wtorek, 13 listopada 2012

Makijaż step by step: Matowo - zieleń, brąz i morskość

Witajcie,

a dzisiaj taki mini stepik makijażu z użyciem matowych cieni - zieleni, brązu i morskości. Bardzo łatwy oczywiście i polecam go wypróbować ;)

 Tak się prezentuje gotowy mejkap oka:

poniedziałek, 12 listopada 2012

Kolorówka: Boska, koralowa? szminka Kryolan LC334

Witajcie wieczorową porą,

dziś prezentacja boskiej szminki, którą otrzymałam przy okazji pokazu makijażowego marki Kryolan. O drobiazgach wspominałam już w nowościach, przyszła w końcu pora na więcej! :D

Szminka ta to zdaje się nowość Kryolanu (poprawcie mnie jeśli się mylę) i zwie się... a raczej jej numer to LC334. Odcień to isty kameleon - czy to koral, czy czerwień czy fuksja to ja już sama nie wiem, w każdym razie jest piękna! 

Cena: nie wiem ile ta konkretna kosztuje, ale ceny zaczynają się od 30 zł (są też dostępne wkłady za ok. 20 zł).
Nazwa/numer: LC 334


Szminkę otrzymujemy w granatowym kartoniku, gdzie mamy nie tylko hasło przewodnie marki ale też skład i wszelkie inne potrzebne informacje (klik na zdjęcia - powiększają się!).

niedziela, 11 listopada 2012

Tagowo - trochę tego i tamtego, na pierwszy rzut Liebster Blog!

Witajcie,

na początku chciałam Wam bardzo podziękować za wszystkie nominacje i zaproszenia do TAGów, zrobiło mi się naprawdę baardzo miło, dziękuję ;*

Kolejność niechronologiczna, bo zdążyłam się już nieźle pogubić, i jak o kimś zapomniałam to krzyczcie proszę. :)

sobota, 10 listopada 2012

Makijaż Zainspiruj się naturą: Ptaki - pawie oko

Witam, witam,

nadszedł (u mnie, bom trochę spóźniona) tydzień trzeci projektu Karoli "Zainspiruj się naturą" - wszystkie prace możecie oglądać na bieżąco TUTAJ - tym razem ptaki. Cóż, moja inspiracja może nie jest zbytnio oryginalna, ale nie mogłam sobie, przez wzgląd na kolorystykę, tego odmówić - oto pawie piórko według Gray, która jęczy i narzeka, że na zdjęciach makijaż wyszedł niestety nie tak, jakby tego chciała, a co gorsza nie widać cieni na dolnej powiece, cóż... ;>

Połączyłam ze sobą odcienie zieleni, brązu i niebieskości, mam nadzieję, że może nie moje średnie wykonanie (caaały czas ćwiczę!), a przynajmniej kolorystyka Was zainspiruje :)

piątek, 9 listopada 2012

Kolorówka: Kredka Skin79 Kick it Side - trembling blue

Witam,

dziś słów kilka o kredce firmy Skin79, którą zapewne wiele z Was zna albo chociaż kojarzy ze słynnymi BB kremami. Ta żelowa kredka pochodzi z nowej linii kosmetyków Kick it Side, zawierającej w sobie produkty do makijażu - w Polsce obecnie dostępne są kredki żelowe i lip tinty. Ja swoją, przepiękną trembling blue, otrzymałam do testów od sklepu internetowego AlleDrogeria.

Na początek kwestie "techniczne". Kredka zapakowana jest w uroczy i efektowny kartonik (słowo daję, chyba po raz pierwszy tak bardzo podoba mi się opakowanie), który widzicie na zdjęciach poniżej. Jest gruby i dobrej jakości, mamy pewność, że kredka dotrze do nas "cała i zdrowa". Na spodzie mamy opis producenta i wszelkie niezbędne informacje - na całe szczęście nie tylko po koreańsku, ale sklep umieścił też naklejkę z polskim tłumaczeniem (klik na zdjęcia - powiększają się).


środa, 7 listopada 2012

Kolorówka: Matowy błyszczyk NYX - Abu Dhabi

Witajcie,

jakiś czas temu pisałam o nowościach, gdzie pokazywałam Wam między innymi ten oto błyszczyk, a może faktycznie trafniejszą nazwą jest matowa szminka w kremie NYX w odcieniu Abu Dhabi (SMLC09), czyli ciemnobeżowym (wpada trochę w brąz i rudości). 

poniedziałek, 5 listopada 2012

Makijaż: Darks po raz trzeci - morsko-śliwkowo

Witam,

dzisiaj skromnie - mam dla Was kolejny makijaż wykonany paletką Sleek Darks. Tym razem morskość i śliwka - połączenie praktycznie tylko dwóch odcieni (pomijając roztarcie i rozjaśnienie), a daje niesamowity efekt! Polecam Wam z nimi pokombinować ;)


niedziela, 4 listopada 2012

Makijaż: Smok, prawie smok.

Witajcie,

miałam zmalować prawdziwe czarne smoky eye (tak Agatko, coś dla Ciebie!) - czyli coś, co przez długo czas mi zupełnie nie wychodziło. Tak, robiłam sobie pandę na twarzy ;> Ale nareszcie udało się! W końcu zmalowałam coś, co bardzo przypomina prawdziwego smoka! Dlaczego tylko przypomina? A bo jak to ja, rozświetliłam wewnętrzne kąciki bielą - aby nieco podreperować moje zbyt blisko osadzone oczęta, a jak wiadomo prawdziwy smok nie toleruje bieli ^^ Ale co z tego, mnie się podoba :D

sobota, 3 listopada 2012

Pielęgnacja: Bubelkowo - balsam Synergen deo roll-on sensible Hout

Witam,

dzisiaj o dezodorancie, który kupiłam niedawno skuszona niską ceną i faktem, że to nowość. Postanowiłam go więc wypróbować... Jeśli jesteście ciekawe mojej opinii, zapraszam do lektury.

Balsam Synergen deo roll on sensible haut. Antyperspirant do skóry wrażliwej.

Skład: Aqua, Aluminumchlorohydrate, Isopropyl Palmitate, Stea-reth-2, Ceteareth-12, Stearyl Alcohol, Parfum, Ceteareth-20, Phenoxethanol, Sodium Lactate, Allatoin, Distearyl Ether, Citronellol, Alphaisomethyl Ionone, Geraniol, Methylisothiazolinone.

Pojemność: 50 ml

Cena: oj, nie wiem w jakiej jest teraz, ja kupiłam za ok. 6 złotych.


piątek, 2 listopada 2012

Kolorówka: Paleta Technic Electric Beauty

Witajcie,

czekałyście, czekałyście... i w końcu jest! Dzisiaj pokażę Wam z bliska paletkę cieni Technic Electric Beauty Bright Eyes Palette - ja swoją wygrałam u kochanej Asieńki. ;)

Firma to mało znana Technic - mają sporo bardzo tanich, kolorowych kosmetyków i jak się okazuje, wcale nie takich najgorszych ;)


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...