Witajcie,
a dzisiaj taki mini stepik makijażu z użyciem matowych cieni - zieleni, brązu i morskości. Bardzo łatwy oczywiście i polecam go wypróbować ;)
Tak się prezentuje gotowy mejkap oka:
Na całą powiekę nakładamy bazę, ja tym razem użyłam make-up blend Kryolan. Rozjaśniamy wewnętrzny kącik bielą.
Na całą ruchomą powiekę nakładamy zielony cień delikatnie łącząc go z bielą.
Na załamanie kładziemy brąz - rozcieramy go w górę, i rozcieramy też jego granice jasnym beżem.
A miejsce pod łukiem brwiowym rozświetlamy bielą.
Dolna powieka to połączenie morskości - od zewnętrznego kącika mniej więcej do połowy - roztartej mocno bielą.
Biała kredka na linii wodnej.
I wytuszowane rzęsy - koniec! :D
Użyłam:
twarz: korektor Annabelle Minerals Medium, róż Sleek Flamingo;
oczy: baza make-up blend Kryolan, tusz Rimmel skandaliczny, kredka biała Essence, biały cień Miyo White, cienie ze Sleek Darks - zieleń, biel, jasny beż, morskość, brąz;
usta: Maybelline.
Prosty, prawda? Jak Wam się podoba? :) Nosicie się w takich kolorach?