Witajcie,
smoky eye to jeden z moich ulubionych makijaży, zaraz po nim jest klasyczna czarna kreska i burze kolorów. I to właśnie po "smoka" sięgam najczęściej i najchętniej. To najszybszy makijaż, jaki udaje mi się wykonać, co więcej, oko w nim zawsze wygląda świetnie i pasuje niemal na każdą okazję.
Dziś lśniąca wersja tradycyjnego smoky eye, a więc ciemny brąz na powiece ruchomej to piękny, błyszczący wypiekaniec, natomiast kąciki wewnętrzne oka podkreśliłam niemalże metalicznym, kremowym cieniem. Do wykonania takiego makijażu potrzeba jak widać niewiele produktów - poza wspomnianymi cieniami, użyłam matowego "cielaczka", średniego brązu w załamaniu oraz odrobiny rozświetlacza.
Uwielbiam kiedy brązowemu makijażowi powieki towarzyszy na ustach mocna, różowa pomadka - postawiłam więc na soczysty, ulubiony odcień.
Użyłam:
oczy:
wypiekany cień PUPA Vamp! z kolekcji Soft and Wild nr 001, cienie do powiek z paletki Misslyn Perfect Match nr 14 Chocolate Candy, cień Revlon Colorstay Matte Blush, baza Melkior, cień do brwi KOBO Ash, żel do brwi Pierre Rene, brązowa kredka Revlon Photoready Kajal Matte Espresso, tusz KOBO Ideal Volume, kremowy cień z paletki PUPA Vamp! Compact Duo nr 001,
twarz:
podkład L'Oreal True Match N1 Ivory, korektor L'Oreal True Match Ivory, puder sypki KARAJA, brązer KOBO Nubian Desert, róż Makeup Factory Sheer Rose nr 10, korektor Rimmel Lasting Finish 010 Porcelain, rozświetlacz Melkior Winter Glow, puder ryżowy MIYO,
usta:
pomadka PUPA Pure Colour, Absolute Shine z kolekcji Soft and Wild w odcieniu nr 004.
A Wy jak bardzo lubicie takie makijaże? :))
