niedziela, 28 września 2014

Puder ryżowy MIYO - matujący hit!

Witam,

tłuste cery mają to do siebie, że jednocześnie świecą jak się choinki i mają skłonność do zaskórników. Trudno więc jest znaleźć produkt długotrwale i mocno matujący, który stanu cery nie doprowadzi do ruiny. Ale takie produkty istnieją, i co więcej nie trzeba za nie płacić słonych pieniędzy!


MIYO puder ryżowy, choć z wyglądu niepozorny, skrywa w sobie wyjątkowe wnętrze. Mocno sprasowany, biały, drobny proszek okazał się być szalenie wydajny, używam go bowiem od wielu miesięcy a w dalszym ciągu mam go sporo, a "dołek zużycia" jest minimalny.


Jednak co jest w tym produkcie najlepsze - silne i długotrwałe matowienie. To idealny produkt do wykończenia makijażu, bo świetnie utrwala podkład, ale też można go stosować na wybrane, problematyczne partie twarzy unikając w ten sposób nadmiernego wydzielania sebum przez wiele godzin. 

Już niewielka ilość pudru wystarcza do pokrycia skóry na całej buzi. Puder w takiej małej ilości nie powinien bielić, ale wiadomo, że w dużej będzie jednak lekko twarz rozjaśniał. W takiej większej ilości może też podkreślać zmarszczki.

Przez tych kilka miesięcy (używam go od jakichś 4-5) nie zauważyłam, żeby puder źle wpływał na moją cerę, nie powoduje wysypu zaskórników, nie podrażnia jej, nie uczula (jest hipoalergiczny).


Puder możecie zakupić na stronie Pierre Rene TUTAJ, albo w szafach MIYO (np. w drogeriach Jasmin), za cenę 12,49 zł (9 gram).


Ze swojej strony serdecznie go polecam! Jest tani, mega wydajny, a przede wszystkim ma świetne działanie. Te z Was, które mają cerę tłustą lub mieszaną, powinny być z niego zadowolone! ;)

***
Znacie, lubicie? :)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...