Witam,
16 czerwca miałam przyjemność uczestniczenia w spotkaniu blogerek z markami ProNails oraz Karaja. Długo byłam z powodów osobistych wyłączona z życia blogowego poza blogiem - tym chętniej popędziłam na to spotkanie, spotkać się z innymi wariatkami kosmetycznymi, które to zawsze rozumieją blogowe czy makijażowe rozterki, a do tego jak wiadomo, są szalenie sympatyczne!
I takie też było to spotkanie - przebiegło w mega miłej i luźnej atmosferze :) Poza możliwością obejrzenia ogromu pięknych odcieni lakierów ProNails, czy zmacania całej kolekcji mazideł marki Karaja, mogłyśmy do woli poplotkować przy pysznym jedzeniu i słodkim winie.
Dla chętnych - dziewczęta wykonywały dla nas makijaż lub malowały paznokcie. Ja zachęcona boskimi odcieniami, skłoniłam się ku tej drugiej opcji, i poddałam swoje pazurki w ręce Darii, która zmalowałam mi piękne, jasnożółte mani!
Nie obyło się bez zdrowej dawki śmiechu, plot i niesamowitej energii! :D
Za zdjęcia ogromnie dziękuję właśnie Marcie (Makeup Today oraz patron spotkania - Beauty Book), bez nich niestety notka byłaby zupełnie łysa, bo straciłam wszystkie swoje zdjęcia z eventu wraz z kartą pamięci, którą trafił Xperiowy szlag. Cóż, zdarza się ;)
Dziękuję Patrycjo za zaproszenie! :))
16 czerwca miałam przyjemność uczestniczenia w spotkaniu blogerek z markami ProNails oraz Karaja. Długo byłam z powodów osobistych wyłączona z życia blogowego poza blogiem - tym chętniej popędziłam na to spotkanie, spotkać się z innymi wariatkami kosmetycznymi, które to zawsze rozumieją blogowe czy makijażowe rozterki, a do tego jak wiadomo, są szalenie sympatyczne!
I takie też było to spotkanie - przebiegło w mega miłej i luźnej atmosferze :) Poza możliwością obejrzenia ogromu pięknych odcieni lakierów ProNails, czy zmacania całej kolekcji mazideł marki Karaja, mogłyśmy do woli poplotkować przy pysznym jedzeniu i słodkim winie.
To się nazywa ogromny wybór nudziaków!
Nie sposób oprzeć się tym cudnym, mozaikowym różom do policzków.
Kolorowe tusze zrobiły wielką furorę!
A tu się załapały nowości Karaja - kremy BB, CC i DD.
Carlo Rossi i Gancia
Dla chętnych - dziewczęta wykonywały dla nas makijaż lub malowały paznokcie. Ja zachęcona boskimi odcieniami, skłoniłam się ku tej drugiej opcji, i poddałam swoje pazurki w ręce Darii, która zmalowałam mi piękne, jasnożółte mani!
Nie obyło się bez zdrowej dawki śmiechu, plot i niesamowitej energii! :D
A żeby nie było - to ja i moje najlepsze jak dotąd zdjęcie! Dzięki Marta :D
Za zdjęcia ogromnie dziękuję właśnie Marcie (Makeup Today oraz patron spotkania - Beauty Book), bez nich niestety notka byłaby zupełnie łysa, bo straciłam wszystkie swoje zdjęcia z eventu wraz z kartą pamięci, którą trafił Xperiowy szlag. Cóż, zdarza się ;)
Dziękuję Patrycjo za zaproszenie! :))
I nasza cała, radosna gromadka :D
W spotkaniu wzięły udział blogerki z następujących blogów:
weak-point.blogspot.com
siouxie.pl
epidermidis.blogspot.com
cococollection.blogspot.com
make-upownia.blogspot.com
blog.domimakeupartist.pl
subiektywnablog.pl
make-up-today.com
mystrawberryfields.pl
alajarzabek.pl
agwerblog.pl
czarnulahc.blogspot.com
i ja - wiadomo :D
Zostałyśmy także obdarowane smakowitymi (bo jeśli chodzi o błyszczyk - to nawet dosłownie) kosmetykami od Karaja i lakierem ProNails (mnie się oczy zaświeciły jak zobaczyłam tę piękną, neonową zieleń - szkoda że na zdjęciach nie widać jak cudny jest ten lakier!).
A tak prezentowały się moje piękne, cytrynowe paznokcie następnego dnia po spotkaniu! :)
I to by było na tyle! A Wy, kiedy ostatni raz widziałyście się z innymi blogerkami? :D:D
W spotkaniu wzięły udział blogerki z następujących blogów:
weak-point.blogspot.com
siouxie.pl
epidermidis.blogspot.com
cococollection.blogspot.com
make-upownia.blogspot.com
blog.domimakeupartist.pl
subiektywnablog.pl
make-up-today.com
mystrawberryfields.pl
alajarzabek.pl
agwerblog.pl
czarnulahc.blogspot.com
i ja - wiadomo :D
Zostałyśmy także obdarowane smakowitymi (bo jeśli chodzi o błyszczyk - to nawet dosłownie) kosmetykami od Karaja i lakierem ProNails (mnie się oczy zaświeciły jak zobaczyłam tę piękną, neonową zieleń - szkoda że na zdjęciach nie widać jak cudny jest ten lakier!).
A tak prezentowały się moje piękne, cytrynowe paznokcie następnego dnia po spotkaniu! :)