Witajcie,
makijaż w barwach owoców leśnych to już chyba moja mała, jesienna tradycja. Tak się jakoś stało, że przypadkowo zmalowałam, po raz kolejny, coś z tej z bajki - z bajki granatowo-fioletowej.
Będzie więc dość mocno, zarówno powieki w ciemnych, zgaszonych barwach z dodatkiem sztucznych rzęs - zwykłych zawijasów na pasku oraz kilku kolorowych kępkopodobnych na dolnej powiece; jak i usta pociągnięte ciemnoróżową pomadką.
To dość odważna propozycja, ale mimo wszystko mam nadzieję, że się Wam spodoba! :D
makijaż w barwach owoców leśnych to już chyba moja mała, jesienna tradycja. Tak się jakoś stało, że przypadkowo zmalowałam, po raz kolejny, coś z tej z bajki - z bajki granatowo-fioletowej.
Będzie więc dość mocno, zarówno powieki w ciemnych, zgaszonych barwach z dodatkiem sztucznych rzęs - zwykłych zawijasów na pasku oraz kilku kolorowych kępkopodobnych na dolnej powiece; jak i usta pociągnięte ciemnoróżową pomadką.
To dość odważna propozycja, ale mimo wszystko mam nadzieję, że się Wam spodoba! :D
Użyłam:
oczy: cienie do powiek KOBO Professional - 145, 104, 120, 149, 140, granatowy cień Kryolan, pyłek KOBO Violet Blush, granatowa kredka My Secret Dark Denim, cień do brwi KOBO Ash, maskara KOBO Ideal Volume, baza pod cienie Melkior, żel do brwi Pierre Rene, rzęsy Neicha 508, klej DUO,
twarz: podkłady L'Oreal True Match N1 N2, brązer KOBO Nubian Desert, rozświetlacz Melkior Winter Glow, korektor Rimmel Lasting Finish Porcelain, korektor L'Oreal True Match Ivory, puder Karaja, róż Sleek Antique,
usta: pomadka Golden Rose Crayon 08.