niedziela, 8 grudnia 2013

Makijaż: Czarne smoky eye ze srebrnym błyskiem na Sylwestra!

Witajcie,

postanowiłam zacząć już bawić się makijażami idealnymi na Sylwestra, karnawał, studniówki. Od pewnego czasu w mojej kosmetyczce gości przepiękny pigment od Makeup Geek Paparazzi - brudna, szarawa czerń z licznymi, cudownymi, zatopionymi w niej srebrnymi drobinkami. Wygląda on prześlicznie, zwłaszcza że te sreberka genialnie migoczą (przypomina mi to błysk fleszy :D) - czego niestety nie udało mi się uchwycić na zdjęciach, ale wierzcie mi na słowo! 

Dziś więc Paparazzi w towarzystwie delikatnego, satynowego w wanilii Sweet Dreams oraz drobnego, srebrnego (mieniącego się tęczowo) brokatu od Born Pretty Store. 

Makijaż prosty w wykonaniu - zwykły dymek, lekko rozświetlone wewnętrzne kąciki (jeśli macie zbyt blisko osadzone oczy polecam ten trik nawet przy smoky) oraz brokat na dolnej powiece "przytwierdzony" za pomocą Duraline, do tego mocno przyczernione oko - linie wodne pokryte czarną kredką, tusz przy linii rzęs narysowana czarna kreska przytłumiona odrobiną cienia, mocno wytuszowane rzęsy. Na ustach - kolor! Możecie użyć oczywiście czegoś delikatniejszego - ale pamiętajcie, by odcień pomadki nie był jaśniejszy niż naturalny kolor Waszych ust! Buzię "wykonturowałam" (uczę się jeszcze ;D) za pomocą satynowego bronzera w kompakcie Pierre Rene, a policzki musnęłam delikatnym różem w... jasnoróżowym odcieniu (Sleek Dolly Mix). 








plus dodatkowe rozświetlenie wewnętrznego kącika (najjaśniejszy cień z Technic Metalix)




*Naszyjnik z E-Ribbon

Użyłam:
twarz:
podkłady Lily Lolo China Doll i Warm Peach, zielony korektor Lily Lolo Blush Away, bronzer Pierre Rene, róż Sleek Dolly Mix ze Sweet Cheeks, puder matujący Lily Lolo Flawless Matte, rozświetlacz The Balm Mary-Lou;
oczy:
baza Lily Lolo Prime Focus, czarna kredka MIYO Black Maniac, pigmenty Paparazzi (czerń ze srebrnymi drobinkami) i Sweet Dreams (satynowa wanilia) Makeup Geek, cień beżowy Inglot 349, rozcieraczki My Secret 505 i 501, liner w pisaku Pierre Rene, tusz Max Factor 2000 Calorie, srebrny brokat z zestawu od BornPrettyStore.com;
usta:
szminka GOSH Bourgogne, błyszczyk Flormar L422.


Jak Wam się podoba? Skusicie się na taki makijaż na karnawałową zabawę? :))
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...