poniedziałek, 18 stycznia 2016

Fireworks

Witajcie,

w karnawale po prostu trzeba poszaleć! Dla mnie najlepszą metodą jest oczywiście zabawa z makijażem. Niewiele miałam ostatnio możliwości, żeby zmalować coś odważniejszego, ale w końcu się udało. Spróbowałam więc szalenie modnego teraz rodzaju makijażu oka - jest to takie połączenie kociego oka i delikatnego cut crease. Połączyłam ten trudny dla mnie, graficzny mejkap z mocą kolorów o metalicznym wykończeniu, do tego usta pociągnęłam ciemnofioletowym błyszczykiem dla bardziej dramatycznego i nieco wiedźmowatego efektu.

Wybaczcie niedopracowanie, to był mój pierwszy tego typu mejkap i cóż, nie mam większej wprawy, a brak talentu plastycznego nie pomaga ;) Obiecuję poprawę!



Użyłam:
oczy: cienie My Secret Glam and Shine - Soft Harmony, Snow Blue, Metal Violet, Radiant Orchid, cienie KOBO - 128, 141, cienie Melkior - Ethereal, Coral Fusion, jasnobrązowy cień z paletki Melkior Natural Look do brwi, żel do brwi Bell, maskara MIYO Envy my eyes, liner Makeup Geek Immortal,
twarz: podkład Neauty, brązer Sensique Ultra Bronze, róż KOBO Marsala, rozświetlacz Artdeco Arctic Beauty,
usta: błyszczyk Golden Rose Luxury Rich Color nr 21.


Jak Wam się podoba mój mejkap czarownicy? :)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...