Witajcie,
nadrabiam lakierowo! Tym razem prześliczny, delikatny, jasny róż Sensique numer 158. Kupiłam go na wyprzedaży/promocji za zawrotną cenę 3,50 zł. Róż na zdjęciach prezentuje się nieco bladziej niż w rzeczywistości, na jawie, że się tak wyrażę, ma w sobie odrobinę więcej energii - niemniej jednak nadal jest przeuroczym, pastelowym słodziakiem o kremowym wykończeniu. Dobrze kryje po dwóch cienkich warstwach. Niestety pierwsze odpryski i... "łamanie się" lakieru pojawia się już po dwóch dniach. Tak czy inaczej ostatnio gości na moich pazurkach niemal nieprzerwanie - bo cóż tu dużo mówić, w kolorze jestem po uszy zakochana! Zapraszam na prezentację tego cudaka, najpierw wystąpi solo, a potem w duecie z równie uroczym fioletem ;)
A może by tak wiosenny duet z lakierem Miyo Lilac Bouquet? Z różem prezentuje się tak:
Jak dla mnie to połączenie to prywatny hit wiosny :D A Wam jak się podoba?
Macie lakiery Sensique? Sprawdzają się u Was?