piątek, 17 sierpnia 2012

Pielęgnacja: Płyn micelarny Fresh&Soft Eveline

Witam, witam,

a dziś będzie jeszcze o płynie micelarnym Eveline Fresh&Soft*. Otrzymałam wersję do skóry tłustej i mieszanej (krem do twarzy również), ja posiadam suchą w kierunku mieszanej i pod tym kątem będę opisywać ten produkt, uprzedzam, że nie wiem jakby się sprawdził faktycznie na skórach tłustych.

Opis producenta:

Codzienna pielęgnacja skóry tłustej i mieszanej

3 w 1
 •dokładnie oczyszcza
 •usuwa makijaż
•tonizuje i nawilża

Delikatny płyn micelarny 3 w 1 zapewnia potrójny efekt: dokładnie oczyszcza skórę z makijażu i zanieczyszczeń, łagodzi podrażnienia, tonizuje oraz nawilża, nie naruszając warstwy hydrolipidowej. Dzięki specjalistycznej recepturze reguluje pracę gruczołów łojowych oraz zapobiega powstawaniu zaskórników lub podrażnień powstających na skutek nadmiernego rogowacenia naskórka. Dlatego idealnie nadaje się do oczyszczania skóry tłustej i mieszanej.

MICELE – skutecznie usuwają zanieczyszczenia i makijaż (nawet wodoodporny)
D-PANTHENOL i ALANTOINA – działają kojąco i przeciwzapalnie
KWAS HIALURONOWY – zapewnia skórze idealny poziom nawilżenia
KOMPLEKS WITAMIN A, E, F – głęboko odżywia i regeneruje skórę
MATT ACTIV COMPLEX – reguluje pracę gruczołów łojowych i zapobiega powstawaniu zaskórników.




Pojemność: 200 ml
Cena: ok. 11 zł

Moja opinia:

Cóż, zacznę od pozytywów, na pewno będzie to butelka - przezroczysta i z fajnym przejrzystym designem, lubię wiedzieć ile jeszcze produktu mi zostało do wykorzystania. Zamknięcie jest w miarę szczelne, jeśli chodzi o wygląd - tu nie mam zastrzeżeń. Aplikacja również jest dobra, trzeba tylko uważać, żeby nie wylać zbyt dużej ilości produktu na wacik, ale to jasne i oczywiste.

Działanie:
Tu mam niestety najwięcej zastrzeżeń, ponieważ ten płyn zupełnie nie radzi sobie z demakijażem oczu! Co gorsza, rozmazuje tusz, który wżyna się w skórę i jeszcze trudniej mi się jest go pozbyć, zostają mi wielkie czarnawe plamy wokół oczu - po prostu koszmar! Muszę "domywać" to mleczkiem. A podobno płyn miał sobie doskonale radzić z makijażem, również tym wodoorpornym, cóż tak nie jest. Z oczyszczaniem twarzy jest nieźle, tj. trzeba zużyć ze dwa trzy waciki, żeby dobrze oczyścić skórę.

Ale - płyn fajnie odświeża skórę, nie wysusza (ale też nie nawilża, ale ja tego od płynu micelarnego nie wymagam, prędzej od kremu :) ), nie podrażnia nawet delikatnej skóry wokół oczu (nawet kiedy tarłam je nie raz próbując pozbyć się makijażu przy pomocy tego micela). Faktycznie łagodzi podrażnienia i pieczenie. Jednak nie zauważyłam, żeby jakoś skutecznie zapobiegał powstawaniu zaskórników - nadal się pojawiają, tak jak wcześniej. 

Fakt, że mnóstwo razy musiałam szorować nim twarz (ze dwa wieczorem, raz rano) i oczy (mnóóóóstwo razy wieczorem) wpłynął dość dosadnie na wydajność tego płynu micelarnego - otóż, wyobraźcie sobie, że przez to jest naprawdę słaba, praktycznie płyn już mi się kończy O.o.

Ogólnie rzecz biorąc - płyn nie nadaje się do demakijażu oczu, jest niezły w oczyszczaniu twarzy, sprawdza się u mnie przede wszystkim z rana - do oczyszczania i odświeżenia twarzy, czyli właściwie jako tonik. Nie polecam go kupować z myślą o demakijażu, może ewentualnie z myślą o toniku (tyle że to bez sensu). Cóż, nie przypadł mi do gustu i gdyby nie to, że jest łagodny dla skóry i fajnie naprawdę ją odświeża, nazwany zostałby bublem wszechczasów.

Moja ocena: 2/5

*Płyn micelarny otrzymałam do testów dzięki portalowi Uroda i Zdrowie oraz marce Eveline, fakt ten nie wpływa na moją ocenę.

Znacie tę wersję? Jak Wasze wrażenia? Też się u Was nie sprawdza? 

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...