Witam,
dołączyłam do kolejnego projektu. Tak, najwyraźniej mało mi jednego. Tym razem coś bardziej kolorowego, kreatywnego i takiego mojego. Pomimo ptaśków w nazwie, dla mnie to głównie wyzwania bardzo barwne, choć stosunkowo subtelne. Na samym dole wrzuciłam logo projektu "Ptasie piórka", zapraszam także do przyłączania się w imieniu organizatorki - pod tym linkiem ;)
Pierwszy tydzień, który właściwie dziś się już kończy, poświęcony jest (zabrzmiało pobożnie) flamingowi. Flaming wiadomo fuksją trąci, ale akurat na ujęciu w naszych miniaturkach zyskał dzięki światłu (domyślam się, że zachodowi słońca) zyskał na koralu. I taki też będzie mój makijaż, stosunkowo delikatny, lekko koralowo-różowy z dodatkiem czerni (dziooobek) i bieli.
Pierwszy tydzień, który właściwie dziś się już kończy, poświęcony jest (zabrzmiało pobożnie) flamingowi. Flaming wiadomo fuksją trąci, ale akurat na ujęciu w naszych miniaturkach zyskał dzięki światłu (domyślam się, że zachodowi słońca) zyskał na koralu. I taki też będzie mój makijaż, stosunkowo delikatny, lekko koralowo-różowy z dodatkiem czerni (dziooobek) i bieli.