środa, 9 października 2013

Makijaż: Blues in blue

Witam,

kolejny dziwny, kolorowy i mocno niebieski makijaż mi się zmalował. Cóż poradzę, że do niebieskości mam wyjątkową słabość? Zestawiłam dwie intensywne niebieskości z lekkimi zieleniami i jasnym fioletem, wyszło mi coś szalonego, nieco wątpliwego, ale za to z fajną kreską (ach Fame) :) Nie wiem, czemu jeszcze nie pokazałam Wam tego makijażu, chyba miałam wątpliwości przez to, że tutaj szczególnie widać moją stosunkowo świeżą (wtedy) bliznę nad brwią (kotecek!). Niemniej jednak, może Was zainspiruje, więc popaczcie!








Użyłam:
na pewno...
- cienie Makeup Geek - Poolside, Neptune, Vanilla Bean, Fuji, Appletini, Sea Mist, Wisteria, i chyba Nautica, liner MUG Fame, NYX Milk na linii wodnej i MUG Neptune, na ustach pomadka Deborah Milano nr 8, a reszty nie pamiętam!


Podoba Wam się czy niekoniecznie? Pewnie niechętnie sięgacie po niebieskości w makijażu? ;)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...