niedziela, 30 czerwca 2013

Kolorówka: Puder MIYO Vanilla

Witajcie,

w ostatnim miesiącu niewiele było recenzji, a produkty do nich aż same ustawiły się w kolejkę i grzecznie czekają, stwierdziłam więc, że to jest ten moment, żeby z nimi ruszyć. Na pierwszy rzut, przedstawiam Wam produkt MIYO, który już dawno chciałam wypróbować, a niekoniecznie było mi z tym po drodze wcześniej. Jest to puder prasowany MIYO Doll Face w najjaśniejszym dostępnym odcieniu - vanilla

sobota, 29 czerwca 2013

Makijaż: Nieco lżej ale nadal w fioletach (to obłęd!)

Witam Was,

stwierdziłam, że jednak pokażę Wam ten makijaż, choć wybitnym nie jest, to może wpadnie Wam w oko i postanowicie same taki zmalować ;) W urodziny postawiłam na oko delikatniejsze, niekoniecznie było to zamierzone, ale wyszło całkiem ładnie - ciepły fiolet na górnej powiece połączony z chłodną lawendo-szarością, na dole ciemny, głęboki fiolet - i wszystko to z połyskiem. I przepraszam za niedokładnie pomalowane brwi, mejkap malowałam w ekspresowym tempie i niekoniecznie wszystko jest cacy :P



czwartek, 27 czerwca 2013

Makijaż: Golden rose znaczy elegancko - mini step

Witajcie,

jako że urodziny mejkap mam niestety zwykły i bez polotu, pokażę Wam ciekawszy, który zmalowałam niedawno. Do niego malutki stepik, niekoniecznie dobrej jakości - ale pracuję nad tym i będą coraz lepsze! ;) Jako główny punkt programu użyłam cienia KOBO Golden Rose, który dopadłam na ostatniej promocji. Co ciekawe, po jego pierwszym użyciu wystąpiło u mnie lekkie, chwilowe pieczenie skóry powieki (też tak miałyście?), na szczęście to się już więcej nie powtórzyło, więc na pewno polubimy się z tym cieniem! Tym bardziej, że jego aplikacja wcale nie jest dla mnie problemem, a bałam się tego po Waszych recenzjach :P

Mejkap raczej zwykły (i bardzo prosty w wykonaniu!), ale wydaje mi się, że dzięki temu różo-złotemu kolorowi, ma w sobie to coś :)



wtorek, 25 czerwca 2013

Makijaż: Fioletowy błysk z Technic UV

Witam Was,

wczoraj było nieco o paletce Technic Electric Ultra Violet, dziś pierwszy makijaż nią wykonany. Wersja dla Was raczej imprezowa, dla mnie nadała się na normalne wyjście. Mnóstwo blasku oczywiście i same odcienie fioletu. Starałam się, pomimo ograniczenia w barwach, zmalować coś w miarę ciekawego - wyszedł znowu dymko podobny :) Wszystkie cienie pochodzą z paletki Technic, do roztarcia użyłam zaś Inglota 351.


poniedziałek, 24 czerwca 2013

Kolorówka: Paletka Technic Electric Ultra Violet

Witam Was,

od kiedy tylko pojawiła się u nas w sprzedaży fioletowa paletka cieni Technic wiedziałam, że musi być moja. Zbierałam się jednak do jej zakupu dość długo, więc trafiła w moje ręce dopiero niedawno. Przestawiam Wam najnowsze cacko, paletkę Technic Electric Ultra Violet.

sobota, 22 czerwca 2013

Makijaż: Pomegranate

Witajcie,

będzie soczyście, będzie kusząco, nietypowo i zmysłowo (mam nadzieję!). Będzie... granatowo? Raczej w kolorach owocu granatu ;) Czyli kolejny makijaż w ramach Exotic Fruits Challenge (organizatorki - Candy i Greatdee). Mejkap tym razem nie jest artystyczną próbą zmierzenia się z zadaniem, tylko dymek z użyciem odcieni różowej czerwieni, odrobiną czerni i bieli. Mam nadzieję, że moja propozycja, choć nietypowa, przypadnie Wam do gustu!

piątek, 21 czerwca 2013

Makijaż: Fioletowo-żurawinowy dymek

Witajcie,

wczoraj pisałam o lampie pierścieniowej, gdzie pokazałam Wam między innymi przy okazji pewien makijaż... nie, nie jestem tajemnicza, o tym mejkapie będzie dzisiaj. Ostatnio mocno mnie wzięło na dymki, kolorowe, różnorakie, ale nadal dymki. Tak więc pierwsza moja propozycja w lepszej wersji to właśnie taki mejkap. W roli głównej intensywny fiolet i żurawina w załamaniu. Niestety ostatnio nie wychodzi mi kreska, co widać poniżej, ale obiecuję poprawę! Wyszło... tak właśnie:



czwartek, 20 czerwca 2013

Lampa pierścieniowa - pierwsze wrażenia i efekty


Witajcie,

część z Was może jeszcze nie wiedzieć, że bardzo niedawno trafiło do mnie pewne cacko, które ułatwi mi robienie zdjęć makijaży (i nie tylko), a także uatrakcyjni je, i będzie Wam się przyjemniej je oglądało :) Mowa oczywiście o lampie pierścieniowej!


wtorek, 18 czerwca 2013

Makijaż: Ozłocona

Witam Was,

jeszcze pokażę kilka wcześniejszych makijaży, które przygotowałam dla Was, a już niedługo zdjęcia zyskają na jakości dzięki lampie pierścieniowej! :) Mam nadzieję, że większa estetyka zdjęć przyciągnie Was i zahipnotyzuje. Tymczasem moje złotka, złotko w roli głównej. 

poniedziałek, 17 czerwca 2013

Makijaż: Kiwi, bo tak.

Witam,

nadrabiam, dziś więc kiwi! Został mi jeszcze ten wredny owoc, pierwszy, i to ten na którym się zacięłam :) Znów bez zbędnego gadania, makijaż oka miał przypominać przekrojone kiwi, po prostu! Zapraszam.

PS. Wiem, że wypaćkałam powiekę tuszem do rzęs :D Zauważyłam dopiero na zdj.


niedziela, 16 czerwca 2013

Makijaż: Arbuz, mniam!

Witajcie,

nadrabiam projektowo! Zmalowałam arbuzowe oko - miało być smakowicie i mam nadzieję, że pomimo krzywych pestek nadal tak jest ;) Oczywiście mejkap w ramach projektu Exotic Fruits. 


piątek, 14 czerwca 2013

Makijaż: Horned Melon, czyli przemogłam się i zmalowałam masakrę

Witajcie,

tak, tak, w końcu się udało - zmalować oczko w ramach projektu Exotic Fruit Challenge (zapraszam do  jego autorek Candy i Greatdee). Poprzednie moje owocowe próby nie nadają się zupełnie do pokazania, ta jakoś ujdzie. Jakby odjąć niekoniecznie udane brwi byłoby znośnie. Inspiracja owocem (horned melon) dosyć luźna, nie przejmujcie się za bardzo ;) Dobra, nie ględzę i nie narzekam, wyszło mi tak:

środa, 12 czerwca 2013

Makijaż: Przytłumiony turkus

Witajcie,

niedawno od kochanej Milomanii, otrzymałam kilka cudnych niespodzianek marki enjoy (po szczegóły zapraszam na fb TUTAJ, gdzie wrzucam zdj. nowości) - a w nich między innymi śliczny, perłowy turkus z domieszką zieleni (o dziwo, wpierw zmalowałam coś przy użyciu fioletu, ale mejkap zupełnie nie do pokazania :D). Muszę przyznać znów, że zieleni akurat niewiele widać na zdjęciach, niemniej jednak cień jest bardzo ładny. Stwierdziłam, że lekko przytłumię i zgaszę jego moc i blask, połączyłam go więc z szarościami! Na ustach mocny róż, więc połączenie znów ociera się o kicz, ale co mi tam! Pierwszy raz użyłam też pędzli Maestro i muszę powiedzieć, że jak na razie tymi do oczu jestem zachwycona! Oby tak dalej :)

wtorek, 11 czerwca 2013

Makijaż: Błękitny dymek z połyskiem

Hej, hej,

tym razem propozycja dość specyficzna. Bo makijaż, który może być w moim przypadku strzałem w stopę. A więc błękitny dymek! Do niebiesko-szarych oczu i to jeszcze w połączeniu z różem na ustach. Ocieram się o kicz, ale co z tego, musiałam spróbować ;)

Do makijażu oczu użyłam trzech cieni - błękitu NYX Pacific, granatu ze Sleek Glory oraz cienia do rozcierania i rozświetlenia, waniliowego Inglot 351 - odrobiny też MIYO White w wewnętrznych kącikach. Przepraszam za brzydko pomalowane brwi, nim nie zobaczyłam zdjęć, myślałam, że jest okej :)

niedziela, 9 czerwca 2013

Makijaż: W fioletach romantycznie

Witajcie,

coś mnie wzięło na fiolety. Jako że ani wena (niekoniecznie) ani zdrowie (zakatarzone) nie dopisują, zmalowałam coś lekkiego, łatwego i... w jednym kolorze - w fiolecie. Fiolety ciepłe, fiolety wrzosowe, fiolety indygo i fiolety brązowe w jednym! Wyszło dość delikatnie jak na mnie i jakby tak rozmarzenie ;) Kląć na zdjęcia już nie mam siły, mam nadzieję, że niedługo ich jakość się poprawi, w każdym razie nieważne ale trzymajcie mocno kciuki! Bez dalszego ględzenia - makijaż.


sobota, 8 czerwca 2013

Makijaż: Ciemno, w satynie

Witajcie,

chciałyście więcej makijaży w satynie, wychodząc więc Wam naprzeciw zmalowałam takowy wykorzystując ciemne i głębokie kolory. Mamy tu więc czerń, złoto, brzoskwinkę oraz fiolet. Pierwszy raz od dawna nie podam Wam listy użytych produktów, bo po prostu wszystkich nie pamiętam ;) Wiem, że użyłam na pewno paletki Make Up For Ever La Boheme, cieni Sleek i do brwi Inglot 378 jak zawsze.


piątek, 7 czerwca 2013

Mani: Zielono razy dwa, bo nie mogłam się zdecydować

Witajcie,

czy mięta i zielone jabłuszko pasują do siebie? Cóż, wydaje mi się, że na upartego oczywiście. W roli głównej nowe nabytki, czyli maluszki MIYO, które znalazłam w swojej drogerii nieopodal (yeeeaaah!). Ten jaśniejszy to powiedzmy, że mięta - posiada jednak delikatny, drobny złoty shimmer, do którego jakoś nie mogę się jednak przekonać - Heaven, ciemniejszy to cudowna, soczysta zieleń, na szczęście bez drobin - Green Apple. 

Cena: 3,50 zł
Pojemność: 7 ml (moje poprzednie maluchy miały 8 ml, co ciekawe buteleczki wyglądają jednakowo...)

środa, 5 czerwca 2013

Makijaż: Czarny, duży dymek krok po kroku

Witajcie,

jeszcze nie tak dawno malowałam dla Was swoją wersję smoka w ciemnych brązach, makijaż ten krok po kroku możecie zobaczyć TUTAJ. Tym razem coś mocniejszego, siłą rzeczy ciemniejszego i lekko przypominającego pandę. Klasyczny można powiedzieć smoky eye, jednak jak wiecie, z lekko rozświetlonymi u mnie kącikami wewnętrznymi (zbyt blisko osadzone oczy oczywiście). Zapraszam na step.

Tak się prezentuje gotowe oczko:

poniedziałek, 3 czerwca 2013

Makijaż: Prawie jak arabski

Witajcie,

 nie popisałam się, dodaję makijaż z projektu tydzień po terminie (klik do Gosi na baner - Zainspiruj się na wiosnę!). Ale liczą się dobre chęci, prawda? :) Tak więc przedstawiam Wam mój makijaż (prawie) arabski w dwóch odsłonach. Nie kombinowałam za bardzo ze stylizacją, bo za nic mi to nie wychodziło niestety (podziwiam dziewczęta, które to potrafią).

Pierwszy z nich to wersja ciemna, na czarnej kredce fiolety i złota.

niedziela, 2 czerwca 2013

Makijaż: Ostatnie wiosenne tchnienie - makijaż dla Candy

Witajcie,

nareszcie pokazać Wam mogę makijaż, który zmalowałam na konkurs organizowany przy współpracy z Costasy u Candy. Tematem było hasło "Co wiosną w duszy gra..." - no mnie zagrało oczywiście kolorowo, ale w nieco bardziej pastelowych tonacjach. Stwierdziłam, że nie będę wydziwiać, i postawię na to, co potrafię najlepiej, czyli połączę ze sobą te wszystkie piękne kolory! I tak oto wyszedł mi taki kolorowy, lekko mglisty dymek z użyciem niebieskości, różu, fioletu i zieleni. 

Dodać koniecznie muszę, że w konkursie zajęłam trzecie miejsce! Dało mi to takiego kopa, że dziś się chyba nie odkleję od pędzli :D Co więcej, będę miała okazję namacalnie przekonać się, o co chodzi z tymi cieniami Lily Lolo ;) No, i to się nazywa dzień dziecka :P


sobota, 1 czerwca 2013

Mani: Skittles day!

Hej, hej,

naprawdę, naprawdę, u mnie takie rzeczy ;) Postanowiłam się zabawić w dzień Skittles! Pazury potraktowałam więc lakierami: Bell neon 04, MIYO Lemon, KIKO 344, MIYO Lilac Bouquet, Sensique 158. Choć idealnie nie jest, bo malować paznokcie niekoniecznie umiem a i pazury skrócone niestety mam, ale co z tego :D No kolorowo jest i mi się podoba, o! :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...