niedziela, 30 lipca 2017

Róż znów rządzi - manicure hybrydowy

Róż, ach róż! Nie wiem, jak Wy, ale ja nie potrafię przejść obok niego obojętnie i prędzej czy później, w ilości mniejszej lub większej, zawsze ląduje na moich paznokciach. Tak już jest i nic na to radzić nie chcę ;) Tym razem były to moje urodzinowe paznokcie. Z braku czasu postawiłam na dość proste zdobienie i trzy kolory - jasny, uroczy róż, kość słoniową i biel na zdobieniach oraz złoto. Całość wyszła całkiem nieźle ;)

sobota, 22 lipca 2017

Niesamowite pomadki L'Oreal Paris Color Riche Matte - 103, 241, 347, 349, 633

Są takie kosmetyki, które zachwycają na każdym etapie - od opakowania, przez kolory, aż po aplikację i trwałość. Jednymi z takich produktów są nowe pomadki do ust L'Oreal Paris Color Riche Matte. W każdy razie - ja przepadłam! ;) Chcecie wiedzieć więcej? Zapraszam do lektury!

wtorek, 4 lipca 2017

Królewski INDIGO Magnifique - manicure hybrydowy

Są takie kolory, które nie tylko zapierają dech w piersiach i co jakiś czas stają się hitami mody, ale mają też w sobie pewną nutę królewskości. Jedną z takich barw jest kobalt, który aż emanuje dostojeństwem i stanowi mega fajny dodatek praktycznie do każdej stylizacji. Wierzcie lub nie, ale pięknego, mocnego kobaltu jeszcze na paznokciach nie nosiłam - i żałuję, że dopiero teraz się na niego skusiłam!

niedziela, 25 czerwca 2017

Regeneracja z REGENERUM - ciało, dłonie i usta

Gdy rodzina jest jednością, to wszystko gra. Gorzej, gdy któryś z jej członków niedomaga - wtedy wszystko się sypie. A jak to jest w rodzinie REGENERUM? Czy wszystkie z produktów spełniają obietnice producenta? U mnie poczytacie o tym, jak sprawdziły się trzy z nich - regeneracyjne serum do ciała, serum do rąk oraz serum do ust.

wtorek, 20 czerwca 2017

Blue blue blue

Niebieski to nie kolor, niebieski to religia. Którą zresztą wyznaję nie od dziś. Ci z Was, którzy są ze mną od dawna, wiedzą, że kocham niebieskości miłością szaloną, kleczkowsko-szaloną! Nie unikałam nigdy bowiem niebieskości na powiekach - tak bardzo znienawidzonych przez... niemal wszystkich! Odcienie niebieskiego kocham też oczywiście w innych rejonach, zarówno w ubraniu, dodatkach, jak i dekoracji wnętrz, ale dziś skupiamy się na mejkapie. Pokażę Wam kolejny makijaż z nieco innym wykorzystaniem tego koloru ;)

Oczywiście jedną z najbezpieczniejszych "baz" do tego typu zabaw są brązy. U mnie więc w roli głównej brązowy, najprostszy ze wszystkich dymek, a do tego delikatne (jak na mnie oczywiście) niebieskie dodatki. Na dolnej powiece intensywna niebieskość, pociągnięta do połowy powieki, w kącikach wewnętrznych rozbielona i opalizująca, a w roli graficznych akcentów metaliczne kropki! Może wygląda strasznie trudno - ale uwierzcie, że taki mejkap jest szalenie łatwy w wykonaniu ;)

Żeby było bardziej cukierkowo, na usta nałożyłam delikatną, różową pomadkę. Jest to jedna z nowości marki My Secret, która niestety u mnie nie do końca się sprawdza. Jak zwalczę w końcu zapalenie spojówek, to przygotuję dla Was piękne swatche i recenzję - stay tuned! :)

Tymczasem zapraszam do oglądania zdjęć! Dajcie znać w komentarzach - jak Wam się podoba taki look, oraz jakie mejkapy chcielibyście zobaczyć w przyszłości na blogu. :)

czwartek, 15 czerwca 2017

Różowe tango z hybrydami NeoNail Flying Flaming i Indigo Sugarmama

Wiecie, że kocham róż. I ten właśnie kolor bardzo często ląduje u mnie na paznokciach. Jedni są typem osób, które zawsze noszą czerwień, ja jestem zaś typem noszącym róż. Tym razem użyłam dwóch odcieni i nie bawiąc się jakoś specjalnie w zdobienia, pomalowałam po dwa, trzy paznokcie u jednej ręki danym kolorem. Postawiłam na dwa letnie, soczyste róże - piękny i mocny NeoNail Flying Flaming oraz jasny, ale równie energetyczny Indigo Sugarmama.

wtorek, 13 czerwca 2017

Czemu się maluję? Małe wyzwanie blogowe z Organiczni.eu

Asia z bloga Organiczni.eu wyzwała mnie na pojedynek! I to nie byle jaki, bo dotyczący makijażu. Temat dla mnie jak najbardziej odpowiedni. Asia jest osobą, która z makijażu korzysta od wielkiego dzwonu, ja zaś jak wiecie, make-up kocham miłością kolorową. Asia przedstawiła więc 10 powodów dla których nie warto się malować, ja zaś 10 powodów, dla których według mnie makijaż jest spoko. ;) Do tematu podeszłam nieco bardziej osobiście, mam nadzieję, że moja argumentacja się Wam spodoba! 


Niestety walczę podrażnieniem oczu, dlatego nie przygotowałam do tego posta super fotki (a była w planach!). Po zastanowieniu się, stwierdziłam, że jako zdjęcie główne wykorzystam cover photo z Facebooka z zestawieniem moich ulubionych mejkapów, które tworzyłam na blog. I niech będzie też on swego rodzaju zapowiedzią mojej argumentacji. 

niedziela, 11 czerwca 2017

La Roche-Posay Toleriane Softening Foaming Gel – delikatny żel do mycia twarzy dla cery wrażliwej

Nie zastanawialiście się kiedyś, czemu większość delikatnych żeli do mycia twarzy przeznaczona jest jedynie do cer suchych? Jakby jedynie suche cery mogły być wrażliwe. Niespodzianka, tłuste cery również mogą mieć skłonność do podrażnień – właśnie tak, jak moja. Duża część produktów do twarzy działa na moją skórę drażniąco – jest po nich zaczerwieniona, szczypiąca i jeszcze bardziej wrażliwa niż zwykle. Pomimo, że jest mieszana, ma skłonność do powstawania wyprysków i zbyt mocno się miejscami przetłuszcza, to zdecydowanie potrzebuje wyjątkowego traktowania. Na pomoc przyszedł mi Softening Foaming Gel z serii Toleriane od La Roche-Posay

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...