Witajcie,
będzie soczyście, będzie kusząco, nietypowo i zmysłowo (mam nadzieję!). Będzie... granatowo? Raczej w kolorach owocu granatu ;) Czyli kolejny makijaż w ramach Exotic Fruits Challenge (organizatorki - Candy i Greatdee). Mejkap tym razem nie jest artystyczną próbą zmierzenia się z zadaniem, tylko dymek z użyciem odcieni różowej czerwieni, odrobiną czerni i bieli. Mam nadzieję, że moja propozycja, choć nietypowa, przypadnie Wam do gustu!
Użyłam m.in.
cieni z paletki Astor, Miyo White, czerni Sleek Darks, różo-czerwieni Sleek Good Girl, Inglot 351, Inglot 450, Annabelle Minerals Natural Light, bronzer Vipera, róż Sleek Pomegranate, odrobina szminki Catrice Tell me a Bery-Tale, liner Essence, tusz MF 2000 Calorie, baza Artdeco, Golden Rose Kohl Kajal, brwi - Inglot 363.
Ujdzie w tłoku? :D