Witam Was,
od kiedy tylko pojawiła się u nas w sprzedaży fioletowa paletka cieni Technic wiedziałam, że musi być moja. Zbierałam się jednak do jej zakupu dość długo, więc trafiła w moje ręce dopiero niedawno. Przestawiam Wam najnowsze cacko, paletkę Technic Electric Ultra Violet.
Paletka posiada 12 cieni w pięknych odcieniach fioletu, a także różu, o wykończeniu metalicznym (lub jak kto woli, mocno perłowym). Mają miękką, kremową konsystencję, niewprawnej jeszcze ręce mogą się osypywać - mnie jednak nie osypują się prawie wcale. Cienie jak zobaczycie na swatchach są bardzo intensywne, pigmentacja jest bardzo dobra. Cacka te jednak mogą sprawiać niewielkie problemy przy blendowaniu. Raczej nie giną na powiece, wszystko też zależy od Waszej techniki - u mnie sprawują się świetnie i na pewno będę często po nie sięgać, tym bardziej że kolorystyka mnie mocno uwiodła!
 |
| Paleta cieni Technic Ultra Violet. |
Poniższe swatche dobrze oddają ich kolory. Mnie w oko wpadły najbardziej indygo, śliwki z dołu, oraz dwa cienie w prawym górnym rogu. Kolory spokojnie możecie ze sobą łączyć, trudno tu o mocny kontrast, łączą się ze sobą wspaniale. Świetnie się sprawdzą przy szybkim dziennym mejkapie jak i bardziej szalonym.
Paletkę zakupiłam w Minti Shop za zawrotną cenę 10,90 zł :) I zupełnie tego nie żałuję!
Macie, lubicie? ;)
