Witajcie,
dziś post dumny i poniekąd chwalipięcki. Otóż, raptem w poniedziałek dowiedziałam się, że zostałam wybrana na ambasadorkę marki Pierre Rene w drugiej edycji programu! Miłe to wyróżnienie trzeba przyznać - tym bardziej, że pierwszy raz spełniać się będę w takiej właśnie roli. W związku z powyższym przez najbliższe miesiące karmić Was będę godnymi uwagi produktami (z czego większość to nowości) marek Pierre Rene oraz MIYO :) Dziś dotarła do mnie mega paczka z nimi, a oto jej zawartość!
Naustne cacka - błyszczyki, kredki i szminki.
Twarzowe cuda - podkłady, pudry, kamuflaże.
Naoczne dobrodziejstwa - tusze, kredki, linery.
A najlepsze zostawiłam na koniec... OGROMNA paleta cieni, zawierająca chyba wszystkie "jedynki" z serii Chic Shadow ;)
Jest na co popatrzeć i na pewno będzie czym malować! WOW!
Tak, tak, to że zazdrościcie - domyślam się, sama sobie zazdroszczę! Ale mam pytanie - co zwróciło Waszą uwagę, o czym chciałybyście poczytać/co zobaczyć najpierw? :)