poniedziałek, 5 stycznia 2015

Heaven in Hell

Witajcie,

ostatnio sporo wszędzie było blichtru, błyskotek, brokatu i innych cudeniek okołonoworocznych, a przecież karnawał to równie dobrze mogą być po prostu kolory! A więc kolejna moja szalona i bardzo prosta do zmalowania propozycja makijażu. Ciepło-zimny, kontrastowy makijaż oczu zestawiłam z neutralną, nie rzucającą się w oczy resztą. Mamy tu odcienie miedziano-czerwonawe na powiece ruchomej skontrastowane z chłodnym błękitem na dolnej, otulone beżami i lekko przyciemnione grafitem. Oczywiście jak zawsze - kreskę możecie sobie darować, rzęsy dokleić sztuczne, a w ogóle właściwie to możecie się dowolnie inspirować - droga wolna kochani.





Użyłam:
twarz: puder MIYO, rozświetlacz KOBO Moonlight, brązer KOBO Sahara Sand, podkład Pierre Rene Skin Balance 20 Champagne, korektor L'Oreal True Match Ivory, kamuflaż Catrice Ivory, 
oczy: baza MIYO, set do brwi Pierre Rene, waniliowy cień Sensique, cień kremowy Pierre Rene 33, kajal Pierre Rene, maskara Astor, liner My Secret, cienie Makeup Geek: z paletki Vegas - Mirage, Roulette, solo - Galaxy, Latte, Barcelona Beach, Vanilla Bean, Burlesque, Glass Slipper,
usta: pomadka Maybelline Crushed Mauve.


Lubicie takie proste a jednocześnie efektowne i nieco szalone makijaże? Macie jakieś makijażowe prośby, który przydadzą się Wam na studniówkę bądź inny bal?
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...