poniedziałek, 13 kwietnia 2015

Revolt against the nude

Witajcie,

My Secret wypuściło kolejne poczwórne paletki cieni do powiek! Wszyscy dobrze pamiętamy cudowną neonową, pierwszą z paletek - Hot Colors. Potem była masa "lżejszych" i bardziej naturalnych wersji kolorystycznych, pora więc... na powrót tych szalonych. Na wiosnę i lato wyszły więc dwie cudne i bardzo kolorowe - Revolt against the nude oraz Shake colors. O paletkach niedługo więcej na blogu, dziś mam dla Was premierę makijażową z pierwszą z nich.

I cóż, jeśli właśnie o makijaż chodzi... poniosło mnie! Przyznaję się bez bicia, że ja i kolory kochamy się namiętnie :D Tak więc, tym razem fantazja zielono-niebiesko-czerwono-pomarańczowo-biała w nieco graficznej wersji. Do tego nudziakowe, ale lekko "odpicowane" usta, żeby pasowały do oczu. Całość... na miarę kosmitów, ufo i całej tej zgrai, ale mam nadzieję, że się Wam spodoba! ;)





Użyłam:
oczy: paletka cieni My Secret Revolt against the nude, set do brwi Pierre Rene, liner Mary Kay Blue my mind, kobaltowa kredka Paese, biała kredka My Secret, tusz do rzęs KOBO Ideal Volume, baza MIYO, żel do brwi Karaja, biały liner ZOEVA A-Capella, biały cień My Secret, 
twarz: róż KOBO Marsala, rozświetlacz The Balm Mary-Lou, korektory My Secret, puder fiksujący My Secret i puder transparentny KOBO, podkład Pierre Rene Skin Balance Champagne, brązer KOBO Nubian Desert, 
usta: pomadka Golden Rose Vision nr 127, konturówka Deni Carte w zgaszonym różu, czerwona konturówka Pierre Rene lip matic 04, kobaltowa kredka Paese.


Co Wy na to? :)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...