Witam,
odpowiednio jasny podkład to wciąż dla bladolicych niemalże Święty Graal, dlatego każde wypuszczenie na rynek jaśniutkiego kosmetyku do twarzy (czy to fluid czy korektor) - a już w ogóle jeśli wychodzą takie cacka o przeróżnych kryciach i dla różnych cer, jest o tyle świętem, bo szansą na to, że może kolejna blada istota znajdzie w końcu dla siebie ideał ;)
Tym razem propozycja głównie dla posiadaczek cer normalnych lub mieszanych, którym wystarczy lekkie krycie podkładu - który po prostu zneutralizuje zaczerwienienia, przykryje niewielkie niedoskonałości i wyrówna koloryt skóry.
Nowy, wygładzający podkład Beauty Elixir od My Secret na pewno przypadnie do gustu niejednej posiadaczce jasnej cery. Tym mocniej, dlatego że w skład "kolekcji" wchodzą póki co trzy dość jasne odcienie - sama używam numerku 01.
O dziwo, odcieniem ciemniejszym od jedynki jest 03, 02 natomiast jest od nich mniej żółta, bardziej beżowa oraz przede wszystkim znacznie ciemniejsza - ale wszystkie mają bardzo przyjazną kolorystykę (żółtawą, nie różową, nie pomarańczową).
Od lewej (dołu):
01 Ivory
02 Beige
03 Nude
Podkład ten, jak już wspominałam, ma lekkie krycie - można je stopniować, ale wiąże się to oczywiście z kolejnymi warstwami podkładu (efekt zresztą zobaczycie na moim licu poniżej na zdjęciach), niemniej jednak nie powodujących okropnego ciasta na twarzy - ale siłą rzeczy, jest to ta "ciężka" wersja, więc raczej nie polecam (nie tylko przez wzgląd na przeciążanie skóry ale i wydajność tej małej tubki).
Uwielbiam efekt, jaki daje na skórze - skóra jest gładka, wygląda świeżo i zdrowo, podkład nie podkreśla suchych skórek ani zmarszczek, idealnie się wtapia i ładnie zastyga. Ja dla pewności jeszcze oczywiście całość pudruję - ale u mnie (z moją mieszaną cerą i wypryskami) Beauty Elixir świetnie się trzyma przez cały dzień, nawet nie ciemnieje!
To by się zgadzało z obietnicami producenta - "delikatnie kryjąca formuła zawiera elastomery wygładzające powierzchnię skóry, wyrównujące koloryt i pochłaniające nadmiar sebum oraz kompleks witamin A, C, E, które korzystnie wpływają na nawilżenie skóry, poprawiają wygląd skóry i mają działanie kojące i przeciwzapalne".
Efekt u mnie:
Pewnie, jak tylko pozbędę się swoich niedoskonałości z cery, będę sięgać po ten podkład jeszcze częściej! :D
Podkład możecie kupić w Drogeriach Natura za 12,99 zł (za 30 ml).
Znacie ten podkład? Czego oczekujecie od swojego idealnego podkładu?
odpowiednio jasny podkład to wciąż dla bladolicych niemalże Święty Graal, dlatego każde wypuszczenie na rynek jaśniutkiego kosmetyku do twarzy (czy to fluid czy korektor) - a już w ogóle jeśli wychodzą takie cacka o przeróżnych kryciach i dla różnych cer, jest o tyle świętem, bo szansą na to, że może kolejna blada istota znajdzie w końcu dla siebie ideał ;)
Tym razem propozycja głównie dla posiadaczek cer normalnych lub mieszanych, którym wystarczy lekkie krycie podkładu - który po prostu zneutralizuje zaczerwienienia, przykryje niewielkie niedoskonałości i wyrówna koloryt skóry.
Nowy, wygładzający podkład Beauty Elixir od My Secret na pewno przypadnie do gustu niejednej posiadaczce jasnej cery. Tym mocniej, dlatego że w skład "kolekcji" wchodzą póki co trzy dość jasne odcienie - sama używam numerku 01.
O dziwo, odcieniem ciemniejszym od jedynki jest 03, 02 natomiast jest od nich mniej żółta, bardziej beżowa oraz przede wszystkim znacznie ciemniejsza - ale wszystkie mają bardzo przyjazną kolorystykę (żółtawą, nie różową, nie pomarańczową).
Od lewej (dołu):
01 Ivory
02 Beige
03 Nude
Podkład ten, jak już wspominałam, ma lekkie krycie - można je stopniować, ale wiąże się to oczywiście z kolejnymi warstwami podkładu (efekt zresztą zobaczycie na moim licu poniżej na zdjęciach), niemniej jednak nie powodujących okropnego ciasta na twarzy - ale siłą rzeczy, jest to ta "ciężka" wersja, więc raczej nie polecam (nie tylko przez wzgląd na przeciążanie skóry ale i wydajność tej małej tubki).
Uwielbiam efekt, jaki daje na skórze - skóra jest gładka, wygląda świeżo i zdrowo, podkład nie podkreśla suchych skórek ani zmarszczek, idealnie się wtapia i ładnie zastyga. Ja dla pewności jeszcze oczywiście całość pudruję - ale u mnie (z moją mieszaną cerą i wypryskami) Beauty Elixir świetnie się trzyma przez cały dzień, nawet nie ciemnieje!
To by się zgadzało z obietnicami producenta - "delikatnie kryjąca formuła zawiera elastomery wygładzające powierzchnię skóry, wyrównujące koloryt i pochłaniające nadmiar sebum oraz kompleks witamin A, C, E, które korzystnie wpływają na nawilżenie skóry, poprawiają wygląd skóry i mają działanie kojące i przeciwzapalne".
Efekt u mnie:
Pewnie, jak tylko pozbędę się swoich niedoskonałości z cery, będę sięgać po ten podkład jeszcze częściej! :D
Podkład możecie kupić w Drogeriach Natura za 12,99 zł (za 30 ml).
Znacie ten podkład? Czego oczekujecie od swojego idealnego podkładu?
