Witajcie,
dziś połączenie dość stonowane, ale za to już z nutą nadchodzącego karnawału. Jest bowiem tu sporo błysku, ale w żadnym razie nie tandetnego, a bardzo, ale bardzo urokliwego! A więc, ciemny brudny beż wpadający nieco w fiolet o ciekawym cukrowym (czy też piaskowym) wykończeniu z milionem prześlicznych złotych i różowawych drobinek połączyłam z pięknym starym złotem, które wygląda jak złota zgnieciona folia z drobinkami brokatu.
Beż to lakier Sensique pochądzący z serii Art Nails Sugar Frost o wdzięcznej nazwie Remarkable Beige nr 194, złoto zaś to również Sensique - z serii Art Nail Crushed Metal i nazywa się Gold Star nr 187.
Zaskoczyła mnie pigmentacja tych lakierów - do idealnego pokrycia płytki potrzebowałam tylko jednej warstwy beżu, a do mocnego efektu - dwóch cienkich warstw złota. Złotko można również na upartego stosować jako top, nałożyć go małe ilości, albo zrobić jakieś plamki, kropeczki i dodatkowo przykryć bezbarwnym topem - efekt również będzie naprawdę fajny.
Trwałość dobra, szczególnie złota, piasek potrafi u mnie po kilku dniach (na bazie My Secret) delikatnie się ścierać na końcówkach, w dalszym ciągu jednak nie jest to mocno widoczne, a nienaganny efekt utrzymuje się jeszcze długo.
Te piękne cuda możecie oczywiście zakupić w Drogeriach Natura za cenę 5,99 zł (za 7 ml) ;)
Jestem pod wielkim urokiem, szczególnie tego złotka, a Wam jak się podobają?