środa, 11 lutego 2015

Vintage Romance na Walentynki

Witajcie,

jeśli obchodzicie dzień zakochanych, a nawet jeśli Wasz dzień zakochanych trwa przez cały rok, czasem macie ochotę na jakąś wyjątkową randkę zmalować równie wyjątkowy makijaż. I cóż tu dużo mówić, w takich sytuacjach najlepiej sprawdzają się... okej, nie będę Was czarować, że smoky eye, naturalny mejkap czy inne dyrdymały - najlepiej sprawdzi się u Was makijaż taki, jaki po prostu lubicie i chciałybyście wtedy na sobie mieć! 

Mnie romantyczny mejkap odwiecznie kojarzy się z jednym kolorem - gdy tylko słyszę słowo "romantyczny" nad głową zapala mi się lampka w fioletowym kolorze! W fioletach zresztą, większość Pań wygląda świetnie - sposób na to tkwi oczywiście w idealnym doborze odcieni i ewentualnym zestawieniu ich z innymi barwami. 

Jako że ostatnio odkopałam swoje zapomniane, a przecież nie tak dawno ukochane paletki Sleeka, dzisiejszy makijaż, moją walentynkową (i nie tylko!) propozycję sponsoruje najpiękniejsza z nich (dla mnie najpiękniejsza w ogóle) - cudna Sleek Vintage Romance.

O dziwo w makijażu nie użyłam tych ślicznych złotych cieni, tym razem będzie nieco inaczej - do rozświetlenia użyłam srebra, na powiekę ruchomą nałożyłam indygo, całość zaś otuliłam śliwką, wewnętrzną część dolnej powieki potraktowałam ciemniejszym różem, i oczywiście oko przyczerniłam dla większej głębi i mniej płaskiego efektu. Do tego zalotne sztuczne rzęsy, jeden z moich ulubionych modeli - Neicha 515. Na ustach zaś śliczny, jasny róż. Twarz również rozświetliłam, ale od razu mówię - nie bójcie się tego blasku bijącego z całej mojej twarzy, to efekt połączenia rozświetlającego podkładu i mocnej lampy, normalnie wygląda to mniej "świecąco" :))

Mam nadzieję, że ten twór się Wam spodoba, a przede wszystkim zainspiruje Was do makijażowych zabaw!








Użyłam:
oczy: baza MIYO, cienie z paletki Sleek Vintage Romance, cielisty cień Pierre Rene nr 33, rzęsy Neicha 515, waniliowy cień Era Minerals Gossamer, tusz My Secret Magic, kajal Pierre Rene, set do brwi Pierre Rene, żel do brwi Karaja, 
twarz: podkład Pierre Rene Advanced Lift 02 Champagne, korektor Pixie, i L'Oreal True Match Ivory, puder My Secret i MIYO, brązer KOBO Sahara Sand, rozświetlacz KOBO Moonlight, róż JOKO J2, 
usta: pomadka Golden Rose z serii Vision nr 103.


I jak Wam się podoba? Planujecie specjalnie na Walentynki jakiś makijaż - jak on będzie wyglądał? :)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...