Karnawał to nie tylko błysk, sypiący się brokat i ozdobne, migoczące cyrkonie, to także... gorące klimaty! W końcu, kiedy jak nie teraz, dać się ponieść kolorom? :)
Moja najnowsza propozycja to dość szalona mieszanka. Główną rolę oczywiście odgrywają oczy. Soczyste mango i mgiełkę ciepłej śliwki skontrastowałam z szafirem, a w gratisie przykleiłam gęste, efektowne sztuczne rzęsy. Całość oczywiście jest zmalowana w mojej ulubionej, dymkowej formie, szafirowa kreska zaś zachwyca metalicznym wykończeniem (tu oczywiście godny uwagi Golden Rose Style Liner Metallic w odcieniu nr 18 - więcej o tych produktach przeczytacie TUTAJ). Uwagę najmocniej na pewno zwraca ten cudowny, lekko opalizujący pyłek w pomarańczowym kolorze to jedna z nowości marki KOBO - Pure Pearl Pigment Hypnotic Mango. I cóż, jak widzicie, przepiękna z niego sztuka!
Chciałam, żeby cały ten makijaż uwodził miksem odważnych, wibrujących kolorów, dlatego też również usta podkreśliłam soczystym kolorem różu. Tu w roli głównej jedna z bardzo fajnych pomadek - My Secret I Love Matte Lips o nazwie Molly. Postaram się przybliżyć Wam niedługo wszystkie odcienie z tej kolekcji, bo na pewno świetnie się sprawdzą podczas nadchodzącej (miejmy nadzieję - szybko!) wiosny i lata. Nie wiem jak Wy, ale osobiście uwielbiam połączenie fuksji i mandarynki - żadne inne nie jest dla mnie tak świeże, energetyczne i po prostu piękne!
Mam nadzieję, że moja propozycja się Wam spodoba i zainspiruje Was do zabawy z kolorami! :)
Moja najnowsza propozycja to dość szalona mieszanka. Główną rolę oczywiście odgrywają oczy. Soczyste mango i mgiełkę ciepłej śliwki skontrastowałam z szafirem, a w gratisie przykleiłam gęste, efektowne sztuczne rzęsy. Całość oczywiście jest zmalowana w mojej ulubionej, dymkowej formie, szafirowa kreska zaś zachwyca metalicznym wykończeniem (tu oczywiście godny uwagi Golden Rose Style Liner Metallic w odcieniu nr 18 - więcej o tych produktach przeczytacie TUTAJ). Uwagę najmocniej na pewno zwraca ten cudowny, lekko opalizujący pyłek w pomarańczowym kolorze to jedna z nowości marki KOBO - Pure Pearl Pigment Hypnotic Mango. I cóż, jak widzicie, przepiękna z niego sztuka!
Chciałam, żeby cały ten makijaż uwodził miksem odważnych, wibrujących kolorów, dlatego też również usta podkreśliłam soczystym kolorem różu. Tu w roli głównej jedna z bardzo fajnych pomadek - My Secret I Love Matte Lips o nazwie Molly. Postaram się przybliżyć Wam niedługo wszystkie odcienie z tej kolekcji, bo na pewno świetnie się sprawdzą podczas nadchodzącej (miejmy nadzieję - szybko!) wiosny i lata. Nie wiem jak Wy, ale osobiście uwielbiam połączenie fuksji i mandarynki - żadne inne nie jest dla mnie tak świeże, energetyczne i po prostu piękne!
Mam nadzieję, że moja propozycja się Wam spodoba i zainspiruje Was do zabawy z kolorami! :)
Użyłam:
oczy/eyes:
KOBO Professional - eyeshadows, Pure Pearl Pigment 514 Hypnotic Mango, Golden Rose - Style Line Metallic 18, Sexy Black mascara, eyeshadow primer, Brow Styling Gel, My secret Big Eye black pencil, Khol Kajal Black, Maybelline Master Brow Pro Palette Deep Brown,
twarz/face:
My Secret - Face'n'Body Bronzing Powder, Face Illuminator Powder Sparklinkg Beige, Matte Blur Effect foundation Shell, Cream Camouflage, Rice Matt Powder, KOBO - Illuminate Cover Stick, Brightener Matt Powder, Eveline All in one highlighter blush 01,
usta/lips:
My Secret I Love Matte Lips Molly.
Jak Wam się podoba taki energetyczny mix w makijażu? Skusiłybyście się? :))