Witam,
drugi mejkap z projektu piórkowego - tym razem ptasior, którego przyznaję nie potrafię ot tak rozpoznać, taka ze mnie specjalistka ;), ale o równie pięknym umaszczeniu. Podgląd na niego macie na samym dole w logo zabawy. A więc na warsztat poszły odcienie pomarańczu (wykorzystałam nieco jaśniejsze te na brzusiu ptasiora), szarości, czerń, biel i powiedzmy że taki szarawy beż. Jako że ja to ja, musiałam zrobić coś mocnego z efektem WOW. Dlatego usta tym razem delikatniejsze. Wybaczcie też, na zdjęciach wyszła mi strasznie pomarańczowa buźka, to wina moich braków w umiejętnościach - fotograf ze mnie żaden :P ;)
Użyłam:
twarz:
podkład GOSH CC Sand, puder matujący MIYO, bronzer czekoladka Bourjois, róż Sleek Life's Peach, The Balm Mary-Loul;
oczy:
baza Dax Cashmere, MIYO Vanilla, My Secret 508 (szary), Inglot 351, czerń Sleek, pomarańcz ze Sleek Acid, My Secret 513 (pomarańcz), brwi - Inglot 349, 363, 378, czarna kredka Golden Rose Kohl Kajal, tusz MIYO Smoky, liner w żelu Pierre Rene;
usta:
szminka Sleek Barely There, błyszczyk GOSH Soft Coral.
Wiecie co to za ptasior? :D