Witam Was,
niedawno kolekcja kredek My Secret Satin Touch Kohl zyskała cztery nowe, niebiańskie odcienie. Kolory więc takie, jakich właściwie brakowało, idealne dla maniaczek niebieskości i turkusów oraz świetna propozycja wychodząca naprzeciw wiosenno-letnim trendom!
Kredki mają po 1,14 grama, czyli standardową wielkość. Każda ma oczywiście skuwkę z nalepką z jej numerem i nazwą - jak dla mnie jest to jednak dość kłopotliwe, bo łatwo taką zgubić, wolałabym więc by nazwa widniała na samej kredce. W każdym razie każda kredka ma także końcówkę w "swoim" kolorze, który dobrze oddaje ich właściwy odcień.
Kredki są osadzone w drewienkach, należą do tych cienkich, ołówkowych wielkości, więc spokojnie znajdziecie do nich temperówkę.
Są wyjątkowo miękkie, bez problemu suną po skórze - najtwardszą z nich, choć dalej bardzo kremową, jest Dark Denim. Nie tworzą grudek, całkiem dobrze się rozcierają, choć wtedy potrafią blaknąć. Mają też całkiem dobrą pigmentację.
U mnie najlepiej się sprawdzają jako bazy oraz całkiem fajnie na linii wodnej. Niestety przez wzgląd na to, że nie zastygają a ja mam opadające powieki, wszelkie kreski nimi zmalowane kserują mi się i rozmazują.
A tak prezentują się swatche poszczególnych odcieni, od lewej:
nr 20 Turquoise Sea - czyli jak ładnie nazwa wskazuje turkus - intensywny błękit z niewielką domieszką zielenie. Kredka ma satynowe, ew. delikatnie perłowe wykończenie.
nr 21 Blue Sky - piękny, średni odcień niebieskiego i mój niekwestionowany faworyt z całej tej czwórki. Również ma delikatnie perłowe, lekko błyszczące wykończenie.
nr 22 Dark Denim - czyli młodsza, ciemniejsza siostra kredki będącej w stałej ofercie - Denim. Jak nazwa również wskazuje idealnie - jest to ciemniejszy odcień dżinsu, chłodny granat bez domieszek. Wykończenie ma kremowe, bezdrobinkowe.
nr 23 Plum - to bardzo ładny śliwkowy (chłodniejszy) odcień, niezbyt ciemny, nie jest też szczególnie jasny - jak dla mnie idealny! Również wykończenie kremowe. Drugi ulubieniec!
światło dzienne
światło sztuczne
Ich cena to 7,49 zł za sztukę, dostępne są oczywiście tylko w Drogeriach Natura.
***
Jak Wam się podobają te odcienie? Używacie w ogóle kolorowych kredek? ;)