czwartek, 19 lipca 2012

Biżuteryjnie: Cz. I - Naszyjniki i wisiorki

Witajcie,

jakiś czas temu Trust pokazywała swoją ulubioną biżuterię, a mnie się zaświeciła lampka nad głową - to jest myśl, też zrobię taki post! ;> Tyle, że, ze względu na makabryczną ilość moich ulubieńców, mój post się roztrojaczył... Będą więc trzy części - pierwsza jaki widzicie o naszyjnikach i wisiorach, czyli o ostatnim moim bziku (jeszcze sprzed fazy "cieniowej"). Mam nadzieję, że lubicie takie posty i przyłączycie się do zabawy i pokażecie własne zbiory ;)



Ten pierwszy to taka kwiatowa kulka, jak widzicie może lub nie, widać tu różyczki i takie kwiatuchy jakby narysowane (mój ulubiony wzór ;D) z różowymi akcentami. Całość w kolorze starego złota <3 Kupiony dawno temu w... nie w trawie, a w SIXie. Ceny przyznaję, że nie pamiętam, ale na pewno nie było to więcej niż 20 zł.



Długo "chorowałam" na kameę, w końcu upatrzyłam taki oto wisior na Allegro - w kolorach złoto-kremowo-beżowych, metal to znów a la stare złoto. Przy okazji wersję szarą z broszką kupiłam rodzicielce ;) Cóż, tanie były :P W okolicach 12 góra 15 zł.

To okrągłe pawie oko początkowo miało być prezentem dla koleżanki, tak się jakoś stało... że z chęcią się nim zaopiekowałam ;> Ostatnio jest moim ulubieńcem! Metal również stylizowany na stare złoto, zakupiony za zawrotną cenę ok. 10 zł na Allegro.

A to cudo również należy do moich naj naj - efektowny duży wisior z czerwonym szkiełkiem (w sumie plastikiem), w metalu (również stylizowanym na stare złoto). Uwielbiam go nosić do skromnej reszty i białej bluzki, wtedy wygląda najefektowniej :)

A to granat. Wybuchnąć nie wybuchnie, ale jest fajnym dodatkiem do nieco elegantszego ubioru ;> Wisior w sam sobie dość duży, dlatego go tak lubię (wszystko co duże jest w końcu fajne, nie?). Reszta detali i łańcuszek to srebro. W przeciwnieństwie do powyższych (i poniższych) na krótkim łańcuszku. Wyrób mojego wujka :)

W moim zbiorze nie zabrakło oczywiście modnej sowy ;> Wybrałam jednak nieco rzadszy wzór, moja sówka ma czarne oczęta i kolor brudnego srebra, niepozorna waży również więcej niż Wam się zdaje... Za to kosztowała malutko, jakieś 7 zł na Allegro.


Kolejna zdobycz marki SIX - ot taki srebrny łańcuch, z wisiorkiem w kolorach granatu i bieli ;) Najbardziej ujął mnie ten kwiatek rzecz jasna ;> Cena ok. 20 zł.


Delikatny naszyjnik w towarzystwie rodziny - kolczyków i bransoletki, to również srebrna biżuteria z kamieniami granatu, wyrobu mojego wujaszka. Lubię ją nosić podczas świąt i spotkań rodzinnych, jest taka... elegancka ;)


Edit: Doszedł mi drugi komplet, tym razem z przepięknym, zielonym malachitem. Zdjęcie nie oddaje uroku tego kamienia - to czysta, świeża, piękna zieleń <3



Najlepsze zostawiłam na koniec, a dokładnie cudny i efektowny naszyjnik z czarnymi łańcuszkami i miedzianymi elementami, czyli prezent od mojej koleżanki, ceny więc nie znam ;D Lubię go nosić na imprezy, pasuje wtedy idealnie ;)


To by było na tyle, jeśli chodzi o te najfajniejsze wisioropodobne stwory. W następnych odcinkach - kolczyki i pierścionki ;>

Nosicie w ogóle biżuterię? Bo ja przyznaję, mimo zasobów, jestem w niej dość oszczędna ;) Pochwalcie się swoimi zbiorami, ot taka chwilowa odskocznia od kosmetyków, co Wy na to? :))


EDIT: Doszedł mi kolejny naszyjnik do kolekcji, a konkretniej ten przepiękny i cudowny czarny i ozdobny!



EDIT2: Zapomniałam jeszcze o tych tutaj:


 Czyli króciutkie, delikatne małe perełki (oczywiście nie są prawdziwe ^^). Bardzo eleganckie <3


I zbiór dużych, szklanych perłowych naszyjników - oj tak, miałam niezłą manię na nie ;D
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...