piątek, 19 lipca 2013

Makijaż: Przydymiony, niecodzienny i z kolorem

Witam,

tym razem nieco Mayowa inspiracja (zapraszam do niej serdecznie, co też ta dziewczyna wyprawia! :D - http://make-upbymaya.blogspot.com/) połączona z kolorami jasnej, morskiej zieleni, fioletów, pomarańczy i żurawiny, wszystko mocno przyczernione. Mam nadzieję, że jest troszkę inaczej, ciekawiej i oczywiście że się Wam spodoba! :)













Auto balans bieli... chyba lepiej oddaje kolor skóry (bo może nie wiecie, ale ja takiej ciemnej nie mam, moja to neutralna, jasna), ale nadal coś mi nie gra :D








Użyłam:
podkład Lily Lolo China Doll, róż Annabelle Minerals Nude, rozświetlacz The Balm Mary-Lou, na ustach Rimmel Apocalips Nova, brwi - Inglot 378 i 363, oczy - baza Grashka, My Secret 501 biel, 515 fiolet,   513 brzoskwinia, 512 pastelowa brzoskwinia, 505 rozcieracz, 520 mięta, Inglot 316, Inglot 446, Inglot 450, pomarańcz z Technic Electric Beauty,   krem ze Sleek Au Naturel, czerń ze Sleek, kredka Golden Rose Kohl Kajal, tusz Etre Belle.

pędzle: Maestro, Hakuro, Eco Tools, La Rosa.


I jak Wasze wrażenia? Podoba Wam się taki styl? Chcecie więcej tego typu makijaży? Może jakiś stepik? :) Jakie kolory byście w nim widziały?


PS. Przypominam również, że możecie mój blog śledzić nie tylko poprzez bloggera (pamiętajcie dawni moi obserwatorzy, po zmianie adresu, musicie kliknąć obserwuj jeszcze raz, żeby mieć na bieżąco aktualizacje postów!), ale również świeże posty wrzucam na Facebook, i wrzucają się same na Bloglovin (tu raz jeszcze prośba o ponowne kliknięcie!). Klikać w linki tutaj albo w gadżety po prawej. Zapraszam serdecznie ;)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...