Witam Was,
wyznaję zasadę - róży nigdy dość! W końcu zawsze, ale to zawsze znajdzie się jakiś wyjątkowy odcień, inne wykończenie, bądź cudowne opakowanie (tak, to wbrew pozorom też jest niezmiernie ważna sprawa). Jako że ostatnio namiętnie gustuję w różowych różach, czy to lekkich czy zgaszonych czy słodkich - moim ulubieńcem również stał się więc róż w kompakcie Misslyn nr 11 o uroczej nazwie Pink Cloud.
Odcień idealnie sprawdza się na bladych cerach, ten różowy róż, jasny, lekko zgaszony z nutą koralu (aparat tego nie wyłapał, w rzeczywistości róż jest cieplejszy niż np. Astor Rosewood) pięknie wygląda zarówno na chłodnych jak i ciepłych karnacjach. Ma piękne, subtelne satynowe wykończenie - na szczęście nie posiada żadnych widocznych drobinek, dzięki czemu efekt na twarzy jest niezwykle naturalny i świeży. Uwielbiam go używać na co dzień, pasuje praktycznie do każdego makijażu.
Opakowanie może nie zachwyca, ale jest solidne, wykonane z grubego plastiku, więc przynajmniej nie musimy się martwić, że róż w kufrze czy w torebce się nam rozleci. Choć właściwie nie trzeba go nawet nosić ze sobą, bo jego trwałość na skórze jest co najmniej zadowalająca. W komplecie z różem znajdziemy też mały pędzelek, który właściwie niespecjalnie według mnie sprawdza się do nakładania różu - jeśli już nada się do aplikacji rozświetlacza.
Konsystencja różu jest też jakby lekko kremowa, bardzo przyjemna, dzięki temu produkt nie pyli i bardzo dobrze nakłada się i rozciera. Ma całkiem dobrą pigmentację, i choć jest jaśniutki, to naprawdę niewiele trzeba, żeby ożywić nim policzki - wydaje mi się, że trudniej też z nim przesadzić.
Na policzku w różnym świetle wygląda mniej więcej tak (nałożony w dużej ilości, by było go widać na zdjęciach)
Cena ok. 30-36 zł, widzę że niedługo będzie dostępny w sklepie internetowym Misslyn ;) Produktu jest 6 gram, ale bardzo wydajnych 6 gram :)
Polecam serdecznie szczególnie bladolicym, które szukają idealnego różu na co dzień - na pewno będziecie z niego zadowolone!
A Wy jakie odcienie róży nosicie najczęściej? Jakie wykończenie preferujecie?