Hej, hej,
tym razem coś bardziej szalonego, bo ostatnio jakoś smutno się zrobiło ;) Dzikie i dziwne połączenie soczystego różu, intensywnego fioletu i niebieskiego. Co Wy na to?
Użyłam:
podkład Rimmel Wake me up Ivory, puder Essence, bronzer Vipera, baza Grashka, tusz Grashka, liner Essence, NYX Milk, szminka Rimmel 16, korektor Pixie, cienie - NYX Frosted Lilac, Kryolan Night Blue, Inglot 315, Inglot 351, Inglot 378, róż ze Sleek Good Girl, fiolet ze Sleek Darks.
Jak Wam się podoba mejkap?
Od niedawna również na blogu możecie podziwiać nowy wygląd - właściwie są to na razie nagłówek i tło w wiosenno-kolorowo-Grayowym stylu. Mam nadzieję, że Wam się on podoba! Niedługo też wprowadzę zapewne kolejne drobne zmiany ;)