Witajcie,
czasem nachodzi mnie na bardziej stonowane mejkapy. Po czym po zmalowaniu "lekkiego" jak na mnie oka, daję intensywny odcień na usta. I tak oto powstał ten mejkap. Powieki zmalowałam w ciemnych niebieskościach, i fioletach. Do tego oczywiście kreska. Usta zaś to zupełnie inna bajka - tutaj króluje MOC - są więc mocno koralowe! :)
Użyłam:
Revlon Colorstay Buff, Annabelle Minerals Natural Light rozśw., bronzer Vipera, róż Sleek Coral, szminka Sleek Coral Reef, brwi - Inglot 378, powieki - liner Golden Rose, tusz Golden Rose Infinity Lash, Inglot 351, Inglot 446, Inglot 420, Kryolna Blue Night, niebieskość ze Sleek Glory, fiolet ze Sleek Darks, My Secret 519, kredka Golden Rose Kohl, korektor Pixie.
I jak Wam się podoba? Malujecie się tak czasami?