Witajcie,
w tygodniu zwierzęcym u Gosi (klik na baner "Zainspiruj się na wiosnę!") stwierdziłam, że zaszaleję. I zaszaleć naprawdę miałam! Przymierzałam się do tego makijażu kilkakrotnie, wpierw chciałam zmalować motyla. Motyl się niestety nie udał. W końcu wymyśliłam, że postawię na coś bardzo kolorowego i skupię się na oczach - to był strzał w dziesiątkę, bo w końcu zmalowałam sensowny makijaż. I oto on, moja papużka Ara :)
Żeby nie było, podgląd na skrzydlatego zwierza:
Użyłam:
Rimmel Wake me up Ivory, Annabelle Minerals Natural Light rozśw., bornzer Vipera, róż Sleek Coral, baza Grashka, Inglot 315, MIYO Royal, Miyo White, Miyo Sunrise, czerwień ze Sleek Curacao, pomarańcz i najjaśniejszy z Technic Electric Beauty, Golden Rose Kohl Kajal, tusz Miyo Big Fat Lashes, Inglot 351, brwi - Inglot 378, błyszczyk NYX, liner w żelu Essence, rozświetlacz Essence Sun Club.
Jak Wam się podoba moja papużka? :)