Witam,
nareszcie obiecany makijaż! Prosty, dość stonowany, ale za to z nutą koloru - a więc na brązowo-beżowo-ciepło fioletowym tle efektowna kreska w złamanej szmaragdem niebieskości. Użyłam ukochanych produktów Makeup Geek, ale spokojnie możecie zmalować coś podobnego za pomocą lepiej dostępnych u nas cieni, linera nie potrzebujecie również - wystarczy niebieski cień i Duraline ;)
Nie wiem jak Wy, ale ja na wiosnę choruję na fiolety - pojawią się u mnie nagminnie nie tylko w makijażu ale i na paznokciach, chętnie sięgam też po fioletowe dodatki. Dla mnie wiosna ma na drugie imię - fiolet! ;) Niestety choć i pastele wtedy mocniej kuszą, niezbyt dobrze czuję się w pastelowych ciuszkach czy w pastelowych cieniach na powiekach - mam mdłą urodę i potrzebuję, albo też dużo lepiej czuję się, kiedy mam mocniej podkreślone oko, a ubrania nie wzmagają mojej bladości ;)
Nie zdziwcie się więc, że ostatnio wiele moich makijaży bazuje na fiolecie, albo chociaż zawiera jego akcenty. Taka mania ;) Ale nie martwcie się, postaram się nie przesadzić i malować różnorodnie, co by Was zainspirować do zabaw z kolorami!
Dzisiejszy mejkap:
Nie wiem jak Wy, ale ja na wiosnę choruję na fiolety - pojawią się u mnie nagminnie nie tylko w makijażu ale i na paznokciach, chętnie sięgam też po fioletowe dodatki. Dla mnie wiosna ma na drugie imię - fiolet! ;) Niestety choć i pastele wtedy mocniej kuszą, niezbyt dobrze czuję się w pastelowych ciuszkach czy w pastelowych cieniach na powiekach - mam mdłą urodę i potrzebuję, albo też dużo lepiej czuję się, kiedy mam mocniej podkreślone oko, a ubrania nie wzmagają mojej bladości ;)
Nie zdziwcie się więc, że ostatnio wiele moich makijaży bazuje na fiolecie, albo chociaż zawiera jego akcenty. Taka mania ;) Ale nie martwcie się, postaram się nie przesadzić i malować różnorodnie, co by Was zainspirować do zabaw z kolorami!
Dzisiejszy mejkap:
Użyłam:
baza DAX Cashmere i Lily Lolo Prime Focus, cienie Makeup Geek - Vanilla Bean, Mocha, Sensuous, odrobina Simply Marlena, Mango Tango liner w żelu MUG - Fame, tusz IsaDora Volume 2.0, kajal Pierre Rene, jasny cień Paese, KOBO Caffe Latte, brwi - Inglot 378, puder MIYO Vanilla.
***
Prawda że prosty? Jak Wam się podoba? ;)
A za jakimi kolorami Wy szalejecie najmocniej wiosną?
A za jakimi kolorami Wy szalejecie najmocniej wiosną?