Witajcie,
skoro już lakierowo się obudziłam, pora na kolejne proste mani! W towarzystwie uroczego fioletu, równie mocno chwytający za serce cudowny fioletowy, mieniący się na złoto brokat na paznokciu palca serdecznego. Czyli prościej być nie mogło - ale mimo wszystko jest całkiem efektownie!
I choć wyjątkowy, lakier Peggy Sage w odcieniu Purple 306 - czyli cudny, średni, ciepły fiolet z nutą różu i delikatnym srebrno-zielonkawym shimmerem, sprawia problemy już przy samej aplikacji. Lakier jest rzadki, za mocno rozlewa się po płytce, i choć to byłoby do opanowania, to niestety pigmentacja pozostawia wiele do życzenia - zadowalające krycie uzyskałam dopiero po trzeciej, grubszej warstwie. Trwałość też jest średnia - na moich paznokciach już drugiego dnia noszenia widoczne są lekko starte końcówki. Lakier kosztuje już od 21 zł (za 11 ml), jednak w tej lub niższej nawet cenie znajdziemy zdecydowanie lepsze sztuki.
Brokat to My Secret 3D Glitter Nails nr 2 - nałożony za pomocą płaskiego pędzelka, delikatnie wklepany. Na lewej dłoni wyszła mi grubsza warstwa niż na prawej, przypomina nieco efektem lakiery piaskowe. Brokat jest drobniutki, utrwalony bezbarwnym lakierem nie wystaje, nie drapie. Podoba mi się efekt jaki daje, bo pomimo dodatkowe złotego połysku, same drobinki same w sobie są bardziej matowe. Brokat można kupić w Drogeriach Natura za cenę 8,99 zł. Więcej o tych brokatach już niedługo na blogu!
Zdecydowanie malowanie pazurków muszę poćwiczyć, obiecuję poprawę! :D W ruch pójdzie wymyślne cacko do poprawek - korektor do lakieru do paznokci od Pierre Rene ;)
***
A Wam jak się widzi ten odcień? Znacie lakiery Peggy Sage, jak się Wam nimi malowało? :)
